Najniżsi piłkarze w historii KGHM Zagłębia / Inne / KGHM Zagłębie Lubin
Najniżsi piłkarze w historii KGHM Zagłębia 4 kwi

Najniżsi piłkarze w historii KGHM Zagłębia

Wzrost w piłce nożnej nie odgrywa tak znaczącej roli, zwłaszcza wśród piłkarzy ofensywnych, których charakteryzuje w dużej mierze szybkość oraz zwinność. Jak pokazuje historia, w barwach KGHM Zagłębia również występowało wielu zawodników, którzy wcale nie należeli do najwyższych, a pomimo tego na długo zostali zapamiętani przez Kibiców. Postanowiliśmy przedstawić Wam sylwetki kilku z nich. Zapraszamy!

4 kwi 2020 14:00

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Inne

Dariusz Baziuk

Pierwszy bohater naszego zestawienia mierzący 160 centymetrów wzrostu urodził się 20 lipca 1969 roku w Miliczu. Piłkarską karierę rozpoczął w lokalnym klubie Barycz Milicz. Następnie w 1987 roku trafił do KGHM Zagłębia Lubin. W sezonie 1991/92 przeniósł się do Legnicy, gdzie z lokalną Miedzią sięgnął po Puchar Polski. Po tym osiągnięciu, zawodnik wrócił do Lubina. W składzie „Miedziowych” Baziuk odgrywał istotną rolę, będąc jednym z kluczowych piłkarzy lubińskiej ekipy. Łącznie w koszulce naszego klubu uzbierał 98 występów, w których pięciokrotnie trafiał do siatki rywali. Gracz w 1995 roku został pozyskany przez niemieckie S.C. Verl, w którym występował przez cztery sezony. Dla ekipy naszych zachodnich sąsiadów przebił barierę stu rozegranych spotkań, mając ich na koncie dokładnie 115, a dodatkowo strzelił 16 bramek. Pomocnik resztę swojej piłkarskiej kariery kontynuował w Niemczech, prezentując barwy chociażby VfR Mannheim oraz SV Sandhausen.

Zbigniew Szewczyk

Urodzony 29 listopada 1968 roku w Bolesławcu były zawodnik występował na pozycji pomocnika. Przygodę z piłką zaczął w rodzinnym mieście w klubie BKS Bolesławiec. Następnie w 1986 roku piłkarz trafił do KGHM Zagłębia. W swoim pierwszym sezonie w barwach „Miedziowych” zadebiutował na poziomie pierwszej ligi. Kolejne rozgrywki nie okazały się jednak zbyt udane, bowiem Szewczyk spadł wówczas z naszym klubem do drugiej ligi. W 1989 roku lubinianie szybko powrócili na ekstraklasowe boiska. Piłkarz był jednym z autorów zdobycia pierwszego w historii KGHM Zagłębia tytułu mistrza Polski w sezonie 1990/91. Po siedmiu latach spędzonych w Lubinie gracz przeniósł się do SV Meppen występującego na poziomie drugiej ligi niemieckiej. Przez okres czterech lat wystąpił dla tej ekipy łącznie w 101 meczach, strzelając także dwie bramki. Następnie Szewczyk związał się z klubem Tennis Borussia mającym swoją siedzibę w stolicy Niemiec, Berlinie. W 2000 roku zawodnik powrócił do KGHM Zagłębia. W barwach naszego klubu występował jeszcze przez dwa lata, rozgrywając przez ten czas 51 spotkań. Pomocnik grał również w drugoligowym Górniku Polkowice, w którym spędził jeden sezon. Po zakończeniu swojej kariery, Zbigniew Szewczyk zaczął trenować lokalne drużyny polskie i niemieckie, a także grupę dzieci w Football Academy Bolesławiec.

Adam Zejer

Przyszedł na świat 3 listopada 1963 roku w Olsztynie. Swoją karierę rozpoczął w miejscowym Stomilu. Wiosną 1986 roku zawodnik przeszedł do KGHM Zagłębia. Podobnie jak Zbigniew Szewczyk, razem z naszą drużyną świętował zdobyty tytuł mistrza Polski w sezonie 1990/91. Zejer walnie przyczynił się do zajęcia pierwszego miejsca w tabeli przez „Miedziowych” występując wówczas w 29 spotkaniach i strzelając cztery bramki. Udane rozgrywki zarówno dla klubu jak i samego piłkarza zaowocowały transferem do tureckiego Besiktasu. Jak się okazało, zawodnik powtórzył swój sukces i z zespołem „Czarnych Orłów” ponownie sięgnął po mistrzostwo kraju. Następnie, Zejer przeniósł się do Gaziantepsporu, gdzie występował przez rok. W barwach tej drużyny zdobył jedynego gola podczas swojego pobytu w Turcji. W 1994 roku powrócił do rodzinnego miasta, zasilając szeregi Stomilu. Przez ponad dwa lata zagrał dla swojego klubu 60 spotkań, w których zdobył siedem bramek. Następnie piłkarz zmienił drużynę, jednak nie musiał daleko wyjeżdżać, bowiem przeniósł się do lokalnego rywala, Warmii Olsztyn. W 2002 roku Zejer ponownie zdecydował się na grę dla Stomilu, lecz jego drużyna nie zdołała utrzymać się na najwyższym ligowym szczeblu, w efekcie czego spadła do niższej klasy rozgrywkowej. Mierzący 168 centymetrów wzrostu zawodnik zakończył swoją karierę w 2003 roku.

Marcin Garuch

Marcin jest najniższym zawodnikiem naszego zestawienia. 31-letni piłkarz mający 154 centymetry wzrostu cechuje się przede wszystkim szybkością, ale i dobrym uderzeniem z dystansu. Pochodzący z Legnicy skrzydłowy od najmłodszych lat występował w zespole Miedzi, w której w 2007 roku został włączony do seniorskiej kadry drużyny. Garuch otrzymał zaproszenie na testy do KGHM Zagłębia, ponieważ jego postawa zaimponowała ówczesnemu szkoleniowcowi „Miedziowych”, którym był Jan Urban. Choć zawodnik, co prawda nie wystąpił w żadnym oficjalnym meczu w barwach lubińskiego klubu, to niewątpliwie zasługuje na to, aby znaleźć się w naszym zestawieniu. W 2012 roku trafił na wypożyczenie do Chojniczanki Chojnice. Po dwunastu miesiącach wrócił do Miedzi, w której występował nieprzerwanie do końca sezonu 2015/16. Następnie gracz obrał dość nietypowy kierunek, bowiem przeniósł się do OFK Grbalj, zespołu występującego w czarnogórskiej ekstraklasie. Garuch był wtedy jedynym Polakiem grajacym w tym kraju. Łącznie dla drużyny Grbalj zagrał 29 meczy, w których dwukrotnie pokonał bramkarza rywali, a także raz asystował. W 2017 roku zasilił szeregi GKS-u Bełchatów. W barwach „Brunatnych” uzbierał 31 występów, zdobywając do tego jednego gola. Następnie zawodnik wrócił do Miedzi, w której występuje obecnie na poziomie trzecioligowych rezerw.

Adrian Błąd

W zestawieniu nie mogło zabraknąć również wychowanka naszego zespołu. Adrian urodził się w Lubinie i już od najmłodszych lat zaczął swoją przygodę z piłką w juniorskiej drużynie „Miedziowych”. Latem 2009 roku zawodnik został włączony do pierwszego zespołu KGHM Zagłębia, w którym zadebiutował już 21 sierpnia w domowym spotkaniu z Ruchem Chorzów. Mając wówczas dopiero 18 lat, wbiegł na ekstraklasowe boisko w 79. minucie zmieniając Michała Golińskiego. W lipcu 2011 roku Błąd został wypożyczony do Zawisy Bydgoszcz, w której do końca następnego roku wystąpił łącznie w 53 spotkaniach, w których 19 razy trafiał do siatki oraz siedmiokrotnie obsłużył kolegów ostatnim podaniem. Po powrocie do Lubina „Adi” był ważną postacią w składzie „Miedziowych”, w dużym stopniu przyczyniając się między innymi do awansu KGHM Zagłębia z I ligi do Ekstraklasy w sezonie 2014/15. W lipcu 2016 roku zawodnik ponownie trafił na wypożyczenie, lecz tym razem wzmocnił drużynę Arki Gdynia. Razem z „Arkowcami” świętował zdobyty Puchar Polski, a oprócz tego zagrał w 18 meczach zdobywając także jednego gola. Były młodzieżowy reprezentant Polski od razu po powrocie z wypożyczenia, został pozyskany na zasadzie transferu przez GKS Katowice, w którym występuje obecnie razem z drugim naszym wychowankiem, Arkadiuszem Woźniakiem. Dotychczasowy bilans Adriana w barwach „Trójkolorowych” to 80 spotkań, w których 22 razy posłał piłkę do siatki oraz siedmiokrotnie asystował.