Przegląd prasy prasy ostatnich dni / Inne / KGHM Zagłębie Lubin
Przegląd prasy prasy ostatnich dni 7 sty

Przegląd prasy prasy ostatnich dni

Co prawda do startu rozgrywek PKO Ekstraklasy zostało jeszcze trochę czasu, ale w mediach można znaleźć kilka ciekawych artykułów odnoszących się do naszego klubu. Zebraliśmy w jednym miejscu kilka najciekawszych pozycji z gazet i serwisów informacyjnych. Zapraszamy.

7 sty 2020 11:44

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Inne

Sport

„Budzą się z ligowego snu”

Ekipa Martina Seveli przygotowania do wiosny zainauguruje 8 stycznia. W planach, jak na razie, jest jedno zgrupowanie i cztery gry kontrolne, chociaż w tym względzie może się coś zmienić. W grę wchodzi jeszcze jeden, góra dwa mecze towarzyskie, a jedno z tych spotkań miałoby zostać rozegrane już po powrocie z obozu.

„Miedziowi” bywali ciekawi

Były szkoleniowiec FK AS Trenczyn i Slovana Bratysława, z oboma klubami zdobywał mistrzostwo Słowacji, pracę rozpoczął od szalonego występu przeciwko Śląskowi Wrocław. Dolnośląskie derby skończyły się remisem 4:4, choć Zagłębie dwa razy w tym meczu obejmowało prowadzenie, a dwa punkty straciło ostatecznie w… ostatniej minucie regulaminowego czasu gry.

Co było dalej? Na pewno o lubińskim zespole pod wodzą Martina Szeveli można powiedzieć to, że bywał ciekawy, a kilku zawodników rzuciło się w oczy. Jak np. utalentowany napastnik, Bartosz Białek, który w listopadzie ub. roku skończył dopiero 18 lat. Zawodnik ten sezon zaczynał w trzecioligowych rezerwach „Miedziowych”.

Następnie udało mu się przebić do składu pierwszego zespołu i już w debiucie, w starciu przeciwko Rakowowi Częstochowa, strzelił bramkę. W sumie, w sześciu meczach na najwyższym poziomie rozgrywkowym, trzy razy wpisywał się na listę strzelców. A trafienie z kończącego rundę meczu z Legią Warszawa, które dało jego drużynie wyrównanie, na pewno młody zawodnik zapamięta na długo.

Więcej - wydanie drukowanie

**

Słowo Sportowe

Podsumowanie Zagłębia Lubin


- Wynik –

Dorobek punktowy lubinian po dwudziestu meczach sezonu może i nie zachwyca, nie jest też jednak dramatyczny. Cztery „oczka” więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem, cztery mniej od tego przed dwoma laty. Odkąd ustalono obecny format rozgrywek, celem zawsze jest czołowa ósemka. Zadanie przed inauguracją jak najbardziej realne, z biegiem czasu stało się trudnym do zrealizowania.

- Ciekawostki –

Miedziowi najczęściej wygrywali w stosunku 2:1 (trzy raz) przegrywali przeważnie 0:1 (cztery takie wyniki)

Zagłębie straciło aż trzy bramki po 90. minucie meczu, więcej w tym czasie dała sobie strzelić jedynie Wisła Płock

Piłkarze z Lubina otrzymali jesienią najmniej żółtych kartek w stawce – 29

Młodzieżowcy Zagłębia (konkretnie pięciu) zagrali jesienią 3674 minut, to drugie miejsce – za młodymi piłkarzami Lecha Poznań – w tej klasyfikacji.

Więcej - wydanie drukowanie

**

Sportowy24.pl (Gazeta Wrocławska)

Wiosną wicemistrzowie, jesienią wicelider. Świetny rok dla młodzieży Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin


Zespół do lat 18, który prowadzi Ryszard Pietraszewski nie tylko zaliczył bardzo udaną kampanię w sezonie 2018/19, ale i dołożył sporą cegiełkę do promocji dolnośląskiego szkolenia. Swój udział, niezmiennie od lat, miała także akademia KGHM Zagłębia Lubin – obecny wicelider nowego rozdania.

- Nie jestem w stanie wyróżnić jednego zawodnika – zgodnie powiedzieli nam zarówno Pietraszewski, jak i szkoleniowiec „Miedziowych”, Marcin Ciliński. A obaj jak najbardziej mieli w czym wybierać. Patrząc w samą klasyfikację strzelców obu sezonów – w 2018/19 w pierwszej dziesiątce zmieściło się czterech dolnoślązaków, a w trwającym sezonie – o jednego mniej. W obu przypadkach lider to zawodnik Śląska bądź Zagłębia – Błażej Czuban i Kacper Głowieńkowsk

Przez szeregi Zagłębia w CLJ w ubiegłym sezonie przewinęło się równie wielu utalentowanych piłkarzy. Przede wszystkim trzeba wymienić Bartosza Białka i Łukasza Porębę, którzy już teraz są w odwodzie pierwszej drużyny. Trener Ciliński nie wskazał jednak palcem na żadnego ze swoich podopiecznych. - Każdy z nich jest nadzwyczaj istotny w kontekście budowania drużyny, a co za tym idzie, w kontekście wzmacniania pierwszego składu w ekstraklasie – podkreśla, hołdując filozofii lubińskiej akademii. Młodzi zawodnicy stanowili także trzon drużyny rezerw Adama Buczka, która zwyciężyła w strefie dolnośląskiej Regionalnego Pucharu Polski.

Więcej - TUTAJ

**

Przegląd Sportowy
„Ludzie z innej bajki”


W Lubinie błogosławią chwile, kiedy Damjan Bohar i Saša Živec podpisywali kontrakty z Zagłębiem.

Najpierw drzwi lubińskiej szatni otworzył Bohar. Był lipiec 2018 roku, świat żył rosyjskim mundialem, a Słoweniec pierwszy raz w życiu opuszczał ojczystą ligę. Miał już za sobą dwie edycje fazy grupowej Ligi Mistrzów, gole strzelane Spartakowi Moskwa (1:1) i Schalke 04 (1:1). A jednak w Mariborze doszedł do ściany. Ten związek się wypalił. Z ostatnich dwunastu meczów ligi słoweńskiej zagrał tylko 10 minut. Ekstraklasa – delikatnie rzecz ujmując – nie była jego wymarzonym celem, śnił o Bundeslidze.

– Przed przyjazdem do Polski słyszałem o Legii, Lechu, Wiśle Kraków. Zresztą Wisła kojarzyła mi się też z Pucharem Świata w skokach narciarskich, bo lubię oglądać skoki – mówi Bohar. Zagłębia na krótkiej liście znanych mu sportowych polskich nazw brakowało. Na dodatek nie znał języka, a po angielsku z trudem artykułował podstawowe komunikaty. Gdyby był przeciętnym piłkarzem, nie miałby szans utrzymać się w obcym miejscu, tak jak nie utrzymał się przychodzący razem z nim Rosjanin Władisław Sirotow. Bohar od razu znalazł kolegów. Miał szczęście, bo przychylnym okiem popatrzył na niego jeden z lubińskich przywódców Lubomir Guldan, o którym koledzy żartują, że potrafi się dogadać we wszystkich językach świata. Niezastąpiony w nowych kontaktach był też cieszący się dużym poważaniem w szatni Czarnogórzec Saša Balić, jak by nie było, też przybysz z Bałkanów.

Więcej - TUTAJ

**

Miedziowe.pl

„Poważanie w szatni, szacunek u kibiców”

Styczeń i luty to w sporcie czas podsumowań. Oceniając postawę piłkarskiego Zagłębia Lubin, warto zwrócić uwagę co najmniej na trzech zawodników. Lubomir Guldan to filar defensywy Zagłębia. Od niego rozpoczyna się układania składu i planowanie taktyki na kolejny mecz. 37-letni Słowak ma poważanie w szatni i szacunek kibiców. W tym sezonie jest w wybornej formie, rzadko się myli w grze. Nic więc dziwnego, że wygrał w internetowym plebiscycie na najlepszego piłkarza Zagłębia Lubin.

Drugie miejsce zajął Damjan Bohar, który jest kluczowym graczem w talii trenera Martina Seveli. Słoweniec strzela gole na zawołanie. W tym sezonie na swoim koncie ma już ich 10 i w klasyfikacji najlepszych strzelców ekstraklasy ustępuje tylko Jarosławowi Niezgodzie z Legii, Christianowi Gytkjaerowi z Lecha Poznań i Jesusowi Imazowi z Jagielloni Białystok.

Warto wspomnieć również o napastniku, który skradł serca kibiców miedziowego klubu. Wychowanek Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie, Bartosz Białek, zadebiutował w meczu z Rakowem Częstochowa i od razu strzelił bramkę. Na kolejną bramkę 18-latka kibice czekali do meczu z Górnikiem Zabrze, a ostatni raz trafił do siatki rywala w prestiżowym, wygranym starciu Zagłębia z Legią Warszawa.

Więcej - TUTAJ
 

**

mkszaglebie.pl


Akumulatory naładowane, czas wracać do treningów

Dokładnie 19 dni zawodnicy Zagłębia Lubin mieli na to, by naładować akumulatory przed zbliżającą się rundą wiosenną PKO Ekstraklasy. W porównaniu do wcześniejszych przerw w rozgrywkach ekstraklasy, nie jest to oszałamiająco długi czas. Gdy jednak popatrzymy na profile naszych zawodników w mediach społecznościowych, widać jak nad dłoni, że odpoczynek - przede wszystkim mentalny - był im potrzebny i w dobrych nastrojach będą trenować przed drugą częścią sezonu. A jak minęły piłkarzom same urlopy? Część zawodników wolny czas poświęciła na wypoczynek w ciepłych krajach, inna grupa zawodników spędzała urlopy w domowym zaciszu. Tych 19 dni na pewno nikt nie zmarnował.

Dobry wypoczynek na pewno się przyda, bo w najbliższych tygodniach Zagłębie Lubin czeka ciężka praca nad szlifowaniem formy na rundę wiosenną. „Miedziowi” do treningów wracają 8 stycznia i zaczną od badań i testów wydolnościowych. Następnie przez tydzień będą trenowali na własnych obiektach.

Od 17 do 31 stycznia zawodnicy Martina Ševeli będą przebywali na obozie przygotowawczym w tureckim Belek, w kompleksie Susesi Luxury Resort. Podczas dwóch tygodni w Turcji lubinianie rozegrają cztery mecze kontrolne.

 

Więcej TUTAJ