Chodyna, Burić i Pieńko podsumowali mecz ze Śląskiem

- Chcieliśmy zapomnieć o tamtej rundzie, bo wiemy, że była zła w naszym wykonaniu i skupialiśmy się na tym, co wyćwiczyliśmy podczas obozu. Wiemy, że wykonaliśmy niezłą pracę, trener był z nas zadowolony i chcieliśmy to przełożyć na dzisiejsze spotkanie. Niewykorzystany rzut karny przez zespół Śląska jeszcze bardziej nas zmotywował do tego, żeby podwyższyć wynik. Sam po sobie czułem, że robi się niebezpiecznie i trzeba dołożyć kolejną bramkę, żeby było bezpiecznie i myślę, że ten karny nas wszystkich zmotywował i lepiej wyglądaliśmy. Cieszę się, że wygraliśmy i wracamy do Lubina z trzema punktami.

- Myślę, że zagraliśmy bardzo dobry mecz. Byliśmy odpowiednio zorganizowani zarówno w obronie, jak i w ataku. Wykorzystaliśmy swoje sytuacje. Najważniejsze jest dziś zwycięstwo, bo potrzebujemy punktów. Wiemy jak ważne dla kibiców są derby, dlatego bardzo cieszymy się z wygranej. Mogę powiedzieć, że już na obozie nasza gra dobrze wyglądała. Myślę, że ta wygrana nas napędzi, za tydzień gramy u siebie z Legią i nie mamy się czego bać. Ja zawsze wolałem grać ważne mecze o dużą stawkę. Wiemy, że oni zaatakują, ale my również mamy swoje atuty w ofensywie. Uważam, że zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie. Nie chciałbym rozmawiać o tym, co było rok temu, czy w minionej rundzie. Ważne jest derbowe zwycięstwo i musimy to kontynuować. Teraz czeka na nas jeszcze lepszy przeciwnik, dlatego skupienie będzie kluczowe. Tak jak mówiłem, dobrze wyglądaliśmy na obozie, dziś to potwierdziliśmy i mam nadzieję, że utrzymamy naszą formę. Co do najbliższego pojedynku - wszyscy wiemy jaka jest Ekstraklasa. Możesz być faworytem tylko na papierze przed meczem. Spotkanie zaczyna się jednak od 0:0 i na boisku nie ma znaczenia, kto jest faworytem.

- Bramka w derbach to na pewno niesamowite uczucie, bo wychowałem się w tym Klubie. Zdobycie gola w derbach to dla mnie bardzo ważna sprawa. Cieszę się, że udało nam się wykreować tyle sytuacji, bo stworzyliśmy ich naprawdę sporo. Dobra skuteczność pozwoliła nam wygrać 3:0. Wydaje mi się, że obroniony rzut karny przyniósł nam motywację w ostatnich minutach. Cieszymy się, że Jasminowi udało się wybronić ten strzał, bo to w dużej mierze pomogło nam wygrać ten mecz. Gdyby padł gol dla Śląska, to w końcówce byłoby sporo nerwowości i spotkanie mogłoby się potoczyć różnie. Ja osobiście jestem zadowolony, że mogłem zagrać w dzisiejszym meczu i zdobyć trzecią bramkę. Musimy kontynuować pracę, którą wykonaliśmy na obozie czy w meczu ze Śląskiem, poprzez stwarzanie sobie wielu sytuacji i wykorzystywanie ich. Naszą zaletą było także utrzymanie piłki, ponieważ w kilku momentach byliśmy dłużej w posiadaniu futbolówki. To nas cieszy i myślimy już o kolejnym meczu, w którym z pewnością możemy powalczyć o trzy punkty.