Filip Starzyński przed meczem ze Śląskiem Wrocław / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Filip Starzyński przed meczem ze Śląskiem Wrocław 26 sty

Filip Starzyński przed meczem ze Śląskiem Wrocław

Przed sobotnimi Derbami Dolnego Śląska porozmawialiśmy z pomocnikiem KGHM Zagłębia Lubin, Filipem Starzyńskim. 31-latek opowiedział między innymi o tym, jak wspomina mecze ze Śląskiem Wrocław, a także zdradził, która derbowa bramka najbardziej zapadła mu w pamięci. Zapraszamy!

26 sty 2023 09:00

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Razem z nami przed spotkaniem ze Śląskiem Wrocław jest Filip Starzyński, Filip wróciliście z dwutygodniowego obozu w Turcji, dostaliście tak jak trener Waldemar Fornalik powiedział weekend wolny. Teraz przygotowujecie się bezpośrednio do meczu ze Śląskiem, jak wyglądają te przygotowania? 

- To jest normalny tygodniowy mikrocykl. Przygotowujemy się już bardziej pod kątem Śląska Wrocław, ale pracujemy też nad naszą organizacją gry i nad tym jak my chcemy wyglądać w tym sobotnim meczu.

Powiedz, jak wspominasz starcia ze Śląskiem Wrocław w barwach KGHM Zagłębia Lubin czy wcześniej w Ruchu Chorzów, bo w swojej karierze miałeś okazję rozegrać wiele takich meczów.

- Zazwyczaj są to emocjonujące mecze, ale nie zawsze ładne dla oka. Wiadomo, każdy kibic chciałby ładnego widowiska. Nie zawsze się to udaje. Jednak ja mam raczej miłe wspomnienia z derbami. Często te mecze wygrywaliśmy, a mi w tych spotkaniach udało się strzelić kilka bramek. Mam więc nadzieję i głęboko w to wierzę, że tak będzie w sobotę. 

No właśnie, mówisz o bramkach strzelonych Śląskowi. Dokładnie były trzy takie gole – wszystkie ze stałego fragmentu. Którą z nich wspominasz najlepiej?

- Mi się najbardziej podobała ta bramka z rzutu wolnego u siebie. Na bramce wtedy stał Mariusz Pawełek, a my wygraliśmy ten mecz. Na pewno też ta z rzutu rożnego, choć tutaj było trochę przypadku, ale jeśli chodzi o samą bramkę, to na pewno była ładna. 

Mówisz o tym klimacie derbowych meczów, że to ciekawe spotkania, choć nie zawsze piękne. Co Twoim zdaniem jest kluczem, by te prestiżowe pojedynki przepychać na swoją stronę?

- Na pewno dobra organizacja gry w defensywie i przede wszystkim odwaga w ofensywie. Tego bym sobie życzył, żebyśmy grali odważnie do przodu, bo mamy trochę jakości. Potrafimy grać ładnie, widowiskowo i chciałbym też dołożyć skuteczność – tego na jesień nam brakowało. Myślę, że to jest kluczowe - odwaga w ofensywie, ale nie zapominając o obronie jako cała drużyna, nie tylko ta formacja defensywna.

Nasi kibice nie będą mogli wspierać Was z perspektywy trybun, ale będą tutaj na Stadionie Zagłębia. Klub zorganizował wspólne oglądanie Derbów Dolnego Śląska. Wsparcie nawet takie wirtualne chyba też będzie dla Was budujące?

- Myślę, że to fajna inicjatywa. Szkoda też braku naszych kibiców na stadionie we Wrocławiu, bo pamiętamy mecz, w którym zremisowaliśmy 4:4. Wtedy był cały sektor naszych kibiców, fajna oprawa i było czuć to wsparcie, a przede wszystkim dobrze to wyglądało wizualnie. Jeśli chodzi o pomysł oglądania na naszym stadionie meczu wyjazdowego ze Śląskiem, to bardzo mi się to podoba.