Kacper Bieszczad po meczu z Piastem / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Kacper Bieszczad po meczu z Piastem 6 mar

Kacper Bieszczad po meczu z Piastem

Tuż po ostatnim gwizdku arbitra poprosiliśmy bramkarza Miedziowych Kacpra Bieszczada, aby podsumował sobotnie starcie KGHM Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice, które zakończyło się bezbramkowym remisem.

6 mar 2022 13:40

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Kacper Bieszczad

- Z mojej perspektywy ten mecz wyglądał tak, że mieliśmy dużo gry defensywnej, zwłaszcza przy dośrodkowaniach. Piast często mając piłkę w bocznym sektorze, wchodził w nasze pole karne dwoma, trzema zawodnikami, przez co musieliśmy się dobrze komunikować z obrońcami i bronić te piłki. Mieliśmy swoje ataki, dobrze graliśmy w piłkę, realizowaliśmy swoje przedmeczowe założenia i szkoda, że nie przyniosło to pozytywnego rezultatu w efekcie trzech punktów, ale szanujemy ten remis. Nawiązując do sytuacji z okolic 17. minuty, z tego co pamiętam, to piłka przeszła pole karne i przesuwałem za nią, chciałem być dobrze ustawiony. Widziałem, że byli tam zawodnicy Piasta, którzy chcieli skierować futbolówkę do naszej bramki. Takie moje zadanie i cieszę się, że pomogłem drużynie i obroniłem tę sytuację. Na pewno czyste konto to nie jest tylko moja zasługa, ale dobra gra w defensywie całego zespołu. Jednym z naszych założeń przedmeczowych było zachowanie czystego konta i cieszy nas, że udało się to zrealizować.