Konferencja prasowa po meczu z Górnikiem

- Jest to dla nas bardzo dobry wieczór. Zwycięstwo nad liderem Ekstraklasy bardzo cieszy. Brawa dla chłopaków, walczyliśmy dzisiaj bardzo dobrze w obronie. Mieliśmy przed meczem swoje problemy, ale poradziliśmy sobie z nimi. Jakub Kolan, który wystąpił dzisiaj od pierwszej minut oraz Igor Orlikowski wracający po ciężkiej kontuzji. Taki był plan, żeby w pierwszej połowie zdobyć gola i kontrolować przebieg spotkania. Od razu po wyjściu z szatni chcieliśmy strzelić drugą bramkę, aby zamknąć to spotkanie. Mieliśmy kilka kontrataków i była szansa na 3:0, ale ich nie wykorzystaliśmy. Teraz mamy trochę wolnego, żeby zregenerować się po tym małym maratonie. Ostatnio graliśmy w poniedziałek, teraz w piątek i to było dzisiaj czuć. Gratulacje dla całej drużyny. Cieszy zwycięstwo na zero z tyłu. Twierdza Lubin została niezburzona i z tego jesteśmy zadowoleni.

- Wiedzieliśmy, że jest tutaj ciężki teren i Zagłębie posiada specyficzny styl gry. Decydujący był pierwszy błąd w meczu, gdy to futbolówka wypadła z rąk Łubikowi. Po tej wpadce pojedynek układał się w sposób jaki chciało dzisiaj Zagłębie. Stwarzaliśmy sobie dobre sytuacje do zdobycia bramki, jednak brakowało nam dzisiaj skuteczności. Ten mecz praktycznie przegraliśmy sami ze sobą. Jak tracisz jedną, czy dwie bramki, to wiesz, że ciężko będzie ci to odrobić. Szkoda, że Kubicki w dogodnej sytuacji strzelił tylko w poprzeczkę, możliwe, że gdybyśmy zdobyli bramkę kontaktową, to może by nas to poniosło i zdołalibyśmy wywieźć z Lubina chociaż jeden punkt. Dzisiejsze zwycięstwo Zagłębia było w pełni zasłużone.