Udanie zakończyć mijający rok / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Udanie zakończyć mijający rok 20 gru

Udanie zakończyć mijający rok

W 20. kolejce PKO Ekstraklasy „Miedziowych” czeka niezwykle ciężkie zadanie. Do Lubina przyjeżdża rozpędzona Legia Warszawa, drużyna, która w dziesięciu ostatnich meczach wygrywała dziewięciokrotnie. Czy podopieczni Martina Seveli są w stanie zakończyć zwycięską passę „Wojskowych” i tym samym wygrać ostatnie ligowe spotkanie w 2019 roku?

20 gru 2019 11:28

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

KGHM Zagłębie Lubin od tego początku sezonu prezentuje się chimerycznie. Lubinianie potrafią zagrać naprawdę dobre, porywające zawody, w którym prezentowana na boisku gra jest ofensywna i widowiskowa – jak choćby w meczach ze Śląskiem Wrocław czy Wisłą Płock. Z drugiej strony, „Miedziowym” przydarzają się małe wpadki,  co było widocznie w ostatnim starciu z Arką Gdynia.

Zapytany przez nas trener lubinian przyznawał rację - jego zespół lepiej wygląda w rywalizacji z zespołem teoretycznie lepszym. Po części wpływ na to ma styl, jaki prezentuje nasz przeciwnik. Zespół z góry tabeli gra otwartą, ofensywną piłkę. Drużyny z dolnych rejonów preferują defensywny futbol, co z kolei nie pozwala Zagłębiu w pełni wykorzystać swojego potencjału. Nie od dziś wiadomo, że słowacki szkoleniowiec naszego zespołu stawia na tzw. granie piłką, już przed przyjściem do Lubina zapowiadając, że interesuje go widowiskowa gra „Miedziowych”, która ma dostarczać radość kibicom przybyłym na stadion.

Pod wodzą Seveli zespół rzeczywiście momentami prezentuje się bardzo ciekawie. W ostatnich meczach niewątpliwie siłą drużyny byli słoweńscy skrzydłowi – Sasa Żivec i Damjan Bohar, którzy łącznie mają już 13 bramek w tym sezonie PKO Ekstraklasy. Dobre wrażenie robił młodzieżowiec Białek, debiutujący w KGHM Zagłębiu w wieku 17 lat i to od razu z bramką, wysoką dyspozycję potwierdzali także inni – Alan Czerwiński, Lubomir Guldan czy Bartosz Slisz. Niemniej problemem lubinian w dalszym ciągu są wahania formy i kontuzje - dobre mecze przeplatamy słabszymi, co ma przełożenie na naszą sytuację w tabeli.

Na drugim biegunie jest Legia Warszawa, czyli nasz najbliższy przeciwnik. Po dość słabym początku sezonu w stołecznym klubie nie ugięli się pod presją kibiców i dali popracować Aleksandarowi Vukoviciowi w spokoju, co dziś przynosi efekty. Wielokrotny Mistrz Polski ustabilizował wysoką formę i kolejnych przeciwników odprawia z dużą łatwością. Siłą napędową drużyny jest nie tylko para napastników – Jose Kante i Jarosław Niezgoda, ale także młody Michał Karbownik, Luquinhas, Gwilla czy powracający do ligi Paweł Wszołek. Na ten moment jest to najpewniej najrówniej grająca drużyna w naszej ekstraklasie. Do Lubina przyjedzie w roli faworyta, okupując pozycję lidera, którą zwycięstwem nad KGHM Zagłębiem jest w stanie utrzymać.

W meczu 20. kolejki na pewno nie zobaczymy Igora Lewczuka, jedynego zawodnika Legii z przeszłością w Lubinie – pauzuje bowiem za żółte kartki. W ekipie „Wojskowych” nie zagra również kontuzjowany Artur Jędrzejczyk, który ma problemy z mięśniem czworogłowym. Wielce prawdopodobne, że duet stoperów u gości stanowić będą Mateusz Wieteska i Iniaki Astiz.  Z kolei Martin Sevela nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Sasy Balicia, Dominika Hładuna, Kamila Mazka czy Dawida Pakulskiego. Pod znakiem zapytania stoi również występ Sasy Żivca, który miał problemy z mięśniem dwugłowym. Alternatywą w tej sytuacji jest Patryk Szysz, mogący występować na skrzydle, aczkolwiek wszyscy kibice „Miedziowych” wiedzą jak ważną postacią dla zespołu jest Słoweniec.

Zagłębie to lepszy zespół niż wskazuje ich dziesiąta pozycja w tabeli. Mają piłkarzy, którzy w Legii mogliby powalczyć o miejsce w pierwszym składzie – mówił na konferencji Vuković.

Niewątpliwie, przed „Miedziowymi” ciężkie zadanie, aczkolwiek grając na miarę swojego potencjału jesteśmy w stanie z Legią wygrać. Jak będzie w najbliższy piątek? Dowiemy się już niebawem!

Piątek, 20 grudnia, godzina 20:30

20. kolejka PKO Esktraklasy

KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa