Zrównać się ilością zwycięstw | Historia pojedynków z Piastem

Historia bezpośrednich zmagań KGHM Zagłębia z Piastem Gliwice jest dość długa, ponieważ sięga roku 1975. Wówczas oba zespoły spotkały się na drugoligowych boiskach w grupie południowej. Pierwsze spotkanie, w którym gospodarzem byli Miedziowi zakończyło się podziałem punktów, gdyż po końcowym gwizdku arbitra na tablicy widniał wynik 1:1. Zupełnie inaczej potoczył się mecz rewanżowy rozgrywany na obiekcie Piasta. Gliwiczanie okazali się niezwykle skuteczni i nie dali lubińskim piłkarzom najmniejszych szans, pokonując ich aż 5:0. Niezwykle bolesna porażka, która przytrafiła się naszemu zespołowi już na początku rywalizacji, do dziś jest najwyższą przegraną KGHM Zagłębia z „Piastunkami”. Kolejne lata były o wiele bardziej udane. Przyniosły one równie okazałe zwycięstwo naszej drużyny, a ponadto Piast przez długi okres czasu nie mógł znaleźć sposobu na pokonanie Miedziowych. KGHM Zagłębie zanotowało bowiem serię siedmiu meczów bez porażki z Piastem, z czego dwukrotnie padł remis, a pozostałych pięć pojedynków kończyło naszym zwycięstwem. Jeżeli chodzi o wspomnianą, najwyższą wygraną, to miała ona miejsce w sezonie 1988/89. Lubinianie strzelili wówczas „Piastunkom” również pięć goli, tracąc przy tym tylko jednego.

Kolejne zwycięstwo, które z pewnością na długo pozostanie w pamięci lubińskich sympatyków, Miedziowi odnieśli w trakcie rozgrywek 2015/16. Zespół prowadzony przez trenera Piotra Stokowca zanotował w tamtym okresie niezwykle udaną końcówkę sezonu, o czym przekonali się piłkarze z Gliwic. Kibice zgromadzeni na Stadionie Zagłębia na pierwszą bramkę musieli czekać niespełna 120 sekund, ponieważ tyle czasu zajęło Łukaszowi Janoszce znalezienie drogi do bramki rywali. Pięć minut później Miedziowi prowadzili już 2:0, po tym jak z jedenastu metrów nie pomylił się Filip Starzyński. Po przerwie znów trafił popularny „Ecik”, natomiast Piast nie złożył jeszcze broni, przez co w 64. minucie Martina Polacka pokonał Mateusz Mak. Niecałe 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry na listę strzelców wpisał się Filip Jagiełło, który ustalił wynik spotkania na 4:1.

Ostatnie lata nie układają się jednak po myśli naszego zespołu. Po raz ostatni KGHM Zagłębie wygrało z Piastem 12 maja 2017 roku, więc już prawie cztery lata temu. Od tego momentu obie ekipy mierzyły się ze sobą osiem razy. Połowa tych spotkań zakończyła się remisem, natomiast w pozostałych czterech przypadkach lepsi okazali się gliwiczanie, którzy szczególnie udany mecz rozegrali w sierpniu 2019 roku, kiedy to na lubińskim Stadionie strzelili Miedziowym trzy bramki, zachowując przy tym czyste konto.

Ostatnia potyczka obu drużyn przypadła na 12. kolejkę obecnego sezonu PKO Ekstraklasy. Wynik meczu rozgrywanego w Mikołajki już w 10. minucie otworzył były piłkarz KGHM Zagłębia Jakub Świerczok, który strzałem niemal z połowy boiska pokonał Dominika Hładuna. Po chwili odpowiedzieli jednak podopieczni Martina Seveli. Dejan Drazić dokładnie dograł w polu karnym do Samuela Mraza, a słowacki napastnik pewnie umieścił piłkę w siatce. Pomimo dogodnych sytuacji z obu stron, więcej bramek już nie padło, przez co drużyny musiały zadowolić się jednym punktem.

Tym razem także możemy spodziewać się ciekawego i wyrównanego spotkania już od pierwszych minut. Biorąc pod uwagę sytuację w ligowej tabeli zarówno jedna, jak i druga drużyna będzie chciała zgarnąć dziś komplet oczek. My jednak mamy nadzieję, że Miedziowi potrzymają swoją wysoką dyspozycję, przedłużą serię zwycięstw i zrównają się z Piastem ilością wygranych meczów w bezpośrednich pojedynkach.

KGHM Zagłębie Lubin vs. Piast Gliwice

Wygrane KGHM Zagłębia: 12

Remisy: 10

Wygrane Piasta: 13