Bez odpuszczania / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Bez odpuszczania 19 maj

Bez odpuszczania

Jutro w Płocku Miedziowi rozegrają kolejny mecz ligowy. Zwycięstwem w derbach podopieczni Piotra Stokowca zagwarantowali sobie utrzymanie w Lotto Ekstraklasie, jednak sezon się nie skończył i Zagłębie do wszystkich spotkań podejdzie maksymalnie zmobilizowane. Z najbliższym rywalem są pewne rachunki do wyrównania?

19 maj 2017 14:01

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin

Udostępnij

Ekstraklasa



Zagra dwóch liderów
Jutro w Płocku zmierzą się drużyny, które przewodzą stawce grupy spadkowej. Zagłębie i Wisła legitymują się nie tylko identycznym dorobkiem punktowym (po 28 oczek), ale takim samym bilansem zwycięstw, remisów i porażek (12-11-11). Podopieczni Piotra Stokowca strzelili 45 bramek, a sami stracili 40. Wiślacy zdobyli dotychczas 48 goli i tyle samo stracili. W rundzie zasadniczej rozgrywek Lotto Ekstraklasy dwukrotnie górą byli płocczanie, drużyna, którą prowadzi Marcin Kaczmarek wygrywała dwa razy po 2:1. Trzeba też zaznaczyć, że Wisła miała swój udział w ostatecznym wypadnięciu Zagłębia z grupy mistrzowskiej, w ostatnim meczu płocczanie zremisowali z Arką Gdynia 1:1, a gola zdobyli w doliczonym czasie gry z rzutu karnego? Zwycięstwo Arki sprawiłoby, że Zagłębie zagrałoby w "górnej ósemce".

Wróciło Nasze Zagłębie
Przed Zagłębiem jeszcze trzy ligowe kolejki, a najwyraźniej nasza drużyna złapała wiatr w żagle. Miedziowi nie przegrali od 5 spotkań, a dwa ostatnie mecze wygrali. Podopieczni Piotra Stokowca zwyciężyli w derbach, a więc w spotkaniu o dużo większym ciężarze gatunkowym, niż pozostałe potyczki ligowe. Zagłębie było drużyną zdecydowanie lepszą, zdominowało Śląsk Wrocław, co stanowi doskonałą prognozę przed kolejnymi meczami o stawkę. - Cieszymy się z trzech punktów i gramy dalej! Ten sezon się jeszcze nie skończył - na konferencji prasowej po meczu derbowym zapowiadał trener Piotr Stokowiec. - Myślę, że wróciło stare - dobre Zagłębie. Zagraliśmy dwa dobre spotkania z rzędu. Sezon rozpoczęliśmy wcześniej, wystąpiliśmy w europejskich pucharach, a zawodnicy rozegrali więcej spotkań, niż dotychczas. Szkoda "ósemki", niestety przyszło zmęczenie. Ale wróciliśmy do dobrej dyspozycji, bo mamy dobrych piłkarzy i wyciągnęliśmy wnioski. Z niecierpliwością czekamy na kolejne mecze i następny sezon - dodawał obrońca Aleksandar Todorovski.

Już jutro kolejny ligowy mecz, w którym Zagłębie Lubin zagra o zwycięstwo. Mobilizacji nie zabraknie, bo "Miedziowi" mają z rywalami pewne rachunki do wyrównania!