Bolesna porażka z Górnikiem / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Bolesna porażka z Górnikiem 22 kwi

Bolesna porażka z Górnikiem

W piątkowym spotkaniu 30. serii gier zespół KGHM Zagłębia Lubin przegrał z Górnikiem Zabrze 2:4. Bramki dla Miedziowych zdobyli Filip Starzyński oraz Patryk Szysz.

22 kwi 2022 22:30

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Piątkowe spotkanie z Górnikiem Zabrze zespół KGHM Zagłębia Lubin rozpoczął w nieco odmiennym składzie niż ostatnie, wyjazdowe starcie z Cracovią. W środku pola Łukasza Porębę i Jakuba Żubrowskiego zastąpili Aleksandar Scekić oraz Filip Starzyński, natomiast trzecią zmianą był powrót do wyjściowej jedenastki najlepszego strzelca Miedziowych Patryka Szysza, kosztem Cheikhou Dienga. Poza kadrą meczową znaleźli się Kamil Kruk i Adam Ratajczyk, którzy mają za sobą już pierwsze rozegrane minuty po urazach, w ostatnim spotkaniu drużyny lubińskich rezerw.

Niestety wieczorny pojedynek rozpoczął się dla Miedziowych w najgorszy możliwy sposób. Pierwsza akcja przeprowadzona przez zabrzan zakończyła się ich golem, którego autorem był Krzysztof Kubica. Piłka trafiła po świetnym dośrodkowaniu na głowę pomocnika, a ten nie dał szans Dominikowi Hładunowi. Pierwszy strzał ze strony zawodników KGHM Zagłębia zobaczyliśmy w 9. minucie meczu. Wówczas zza pola karnego po ziemi uderzył Łukasz Łakomy, lecz Sandomierski pewnie chwycił futbolówkę. Dwie minuty później było już 0:2. Akcję z prawej strony pola karnego zamykał Dariusz Pawłowski i z ostrego kąta umieścił piłkę w siatce. Ataki Górnika nie ustały. W 13. minucie blisko szczęścia był również Piotr Krawczyk, ale napastnik gości minimalnie chybił po strzale głową. Kolejną znakomitą okazję Trójkolorowi zmarnowali w 17. minucie. Cholewiak otrzymał długie podanie ze środka pola, po którym znalazł się w sytuacji sam na sam z Dominikiem Hładunem, ale nasz golkiper popisał się świetną interwencją i uchronił nas przed stratą trzeciego gola. W 23. minucie złapaliśmy niezwykle ważny kontakt. Filip Starzyński zdecydował się na spektakularny, ale przede wszystkim skuteczny rajd, podczas którego minął kilku defensorów Górnika i na końcu na raty pokonał Grzegorza Sandomierskiego. W kolejnych minutach tempo gry trochę się uspokoiło, choć wciąż nie brakowało groźnych sytuacji z obu stron. Jedną z nich było mocne uderzenie tuż nad poprzeczką w wykonaniu Lukasa Podolskiego czy błąd Sandomierskiego, po którym zrobiło się gorąco pod bramką Górnika. Rezultat jednak nie uległ zmianie i do przerwy na tablicy wyników widniało 2:1.

Niestety druga połowa, podobnie jak i pierwsza, zaczęła się dla nas od straconej bramki. Piotr Krawczyk znalazł się w znakomitej sytuacji w polu karnym i bez problemów zdobył trzeciego gola dla zabrzan. Po chwili podopieczni trenera Jana Urbana cieszyli się już z czwartego trafienia. Bartosz Nowak otrzymał podanie w szesnastce od Pawłowskiego i technicznie podciął piłkę, a ta wpadła do siatki. W 58. minucie miała miejsce analiza VAR, podczas której arbiter sprawdzał zagranie ręką gracza Górnika w polu karnym gości. Ostatecznie sędzia wskazał na wapno, do piłki podszedł Patryk Szysz i uderzeniem po ziemi pokonał z jedenastu metrów Grzegorza Sandomierskiego. Pięć minut później doszło do potrójnej zmiany w naszym zespole. Dieng, Poręba i Bartolewski zmienili Łakomego, Scekicia oraz Balicia. Czwartą zmianą było natomiast wejście Żubrowskiego w miejsce Starzyńskiego. Wraz z upływem kolejnych minut piłkarze z Zabrza kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i stale utrzymywali bezpieczne, dwubramkowe prowadzenie. Ostatnią zmianą w ekipie Miedziowych było zastąpienie Erika Daniela przez Tomasza Pieńko. Wynik meczu nie uległ zmianie, przez co trzy punkty pojechały dziś na Śląsk.

KGHM Zagłębie Lubin 2-4 Górnik Zabrze

Bramki: Filip Starzyński 26, Patryk Szysz 59 (k) - Krzysztof Kubica 3, Dariusz Pawłowski 11, Piotr Krawczyk 47, Bartosz Nowak 52

KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 26. Kacper Chodyna, 2. Bartosz Kopacz, 44. Jhon Chancellor, 3. Saša Balić (62, 77. Mateusz Bartolewski) - 17. Patryk Szysz, 6. Aleksandar Šćekić (62, 29. Cheikhou Dieng), 18. Filip Starzyński (69, 14. Jakub Żubrowski), 99. Łukasz Łakomy (62, 8. Łukasz Poręba), 9. Erik Daniel (86, 21. Tomasz Pieńko) - 15. Martin Doležal.

Górnik: 99. Grzegorz Sandomierski - 2. Przemysław Wiśniewski, 26. Rafał Janicki, 64. Erik Janža - 16. Dariusz Pawłowski, 8. Alasana Manneh (81, 23. Jean Mvondo), 6. Krzysztof Kubica (81, 22. Dariusz Stalmach), 10. Lukas Podolski, 17. Bartosz Nowak (87, 7. Dani Pacheco), 11. Mateusz Cholewiak - 21. Piotr Krawczyk (77, 96. Robert Dadok).

żółte kartki: Poręba - Kubica, Podolski.

sędziował: Łukasz Kuźma.