Gwiazda rywala | Kamil Drygas / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Gwiazda rywala | Kamil Drygas 18 gru

Gwiazda rywala | Kamil Drygas

Przed jutrzejszym spotkaniem KGHM Zagłębia Lubin z Pogonią Szczecin postanowiliśmy przybliżyć Wam sylwetkę gwiazdy naszego rywala – kapitana "Portowców", Kamila Drygasa. Zapraszamy!

18 gru 2020 14:00

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

W składzie Pogoni Szczecin można znaleźć wielu doświadczonych zawodników, którzy mają duży wpływ na przebieg każdego spotkania. Na bramce króluje Danta Stipica. W środku pomocy karty rozdaje nasz wychowanek Damian Dąbrowski. Natomiast w ataku straszą przeciwników Adam Frączczak czy Alexander Gorgon. My jednak zwróciliśmy uwagę na zawodnika, który spaja drużynę w jedność. Mowa tutaj oczywiście o Kamilu Drygasie.

Kapitan "Portowców" urodził się 7 września 1991 roku, w Kępnie na terenie Wielkopolski. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w klubie z rodzinnego miasta, Marcinków Kępno. Był jednym z najbardziej utalentowanych zawodników tej drużyny i w 2007 roku trafił do drużyn młodzieżowych Amici Wronki. Po jej rozwiązaniu przesunięto go do juniorskich zespołów Lecha Poznań.

To właśnie w drużynie ze stolicy Wielkopolski stawiał swoje pierwsze kroki w poważnym futbolu. Tam zadebiutował też w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Miało to miejsce 15 września 2008 roku. Na boisku pojawił się już w drugiej części spotkania i strzelił jedną bramkę. Do 2010 roku występował w tych rozgrywkach i był określany jednym z najzdolniejszych zawodników. Przełom w jego karierze nastąpił wraz z debiutem w seniorskiej drużynie Lecha Poznań. Odbyło się to dość niespodziewanie, ponieważ 18-letni wówczas Kamil Drygas zadebiutował w meczu eliminacji do Ligi Mistrzów przeciwko Sparcie Praga. Spowodowane to było kontuzją Tomasza Bandrowskiego. Młody pomocnik pokazał się z dobrej strony. Pokazywał się do gry i z racji swojej defensywnej pozycji w środku pola często brał się za rozgrywanie piłki do swoich wyżej ustawionych kolegów. Mógł zostać nawet bohaterem, ale jego dobitkę po strzale Manuela Arboledy obronił bramkarz Sparty. Ostatecznie Pogoń przegrała dwumecz, a młody zawodnik wystąpił w obu spotkaniach. Dokładnie 11 września 2010 roku zadebiutował w Ekstraklasie przeciwko drużynie Śląska Wrocław.

W tym samym roku Drygas doznał poważnej kontuzji. Podczas meczu z Górnikiem Zabrze bardzo ostro sfaulował go Adam Danch, który złamał mu kość piszczelową. W październiku przeszedł operację. Później jego rehabilitacja oraz powrót na boisko się przeciągały. Badania wykazały uraz stawu skokowego i musiał przejść kolejną operację. Dopiero pod koniec czerwca 2011 roku wrócił do kadry zespołu na okres przygotowawczy. Co ciekawe, pierwszy mecz po kontuzji zagrał w meczu towarzyskim przeciwko „Miedziowym”. Mecz skończył się wówczas wynikiem 1:0 dla "Portowców", a bramkę strzelił właśnie Drygas.

W 2012 roku został wypożyczony do Zawiszy Bydgoszcz, która ostatecznie zdołała wykupić zawodnika po całym sezonie. KGHM Zagłębie w najbliższym spotkaniu z pewnością będzie musiało uważać na tego zawodnika, ponieważ ma on patent na lubińską drużynę. Swojego pierwszego gola po transferze strzelił właśnie „Miedziowym”. Drygas w Bydgoszczy grał aż do 2016 roku i wystąpił w 130 oficjalnych spotkaniach.

W 2016 roku trafił do Pogoni Szczecin, gdzie gra do dziś. Od początku stał się podstawowym zawodnikiem "Portowców" i ważnym elementem układanki ówczesnego trenera. Swojego pierwszego gola strzelił, a jakże, KGHM Zagłębiu Lubin, w ramach 4. kolejki sezonu 16/17. Tamto spotkanie z pewnością pamiętają Lubomir Guldan i Filip Starzyński. Obaj wówczas zmierzyli się z Pogonią. Dla drużyny z województwa zachodniopomorskiego rozegrał już 133 oficjalne spotkania, strzelił 27 bramek i 13 razy asystował swoim kolegom. Ten sezon kapitan "Portowców" zaczął od występów w roli rezerwowego. Dopiero niedawno wrócił do wyjściowego składu. W spotkaniu ze Stalą Mielec strzelił swojego pierwszego gola w tym sezonie. Pewnie wykorzystał rzut karny po faulu na Luce Zahoviciu.

Co charakteryzuje tego zawodnika? Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że Drygas jest zawodnikiem lewonożnym, co w środku pola zawsze jest wartością dodatnią. Z pewnością warty podkreślenia jest jego twardy charakter oraz nieustępliwość czym zasłużył sobie na opaskę kapitańską Pogoni. Nie można też zapomnieć o jego dobrej grze głową przy stałych fragmentach gry. Mierzy on 184 cm wzrostu, co pomaga mu w takich sytuacjach.

Przed KGHM Zagłębiem Lubin trudne spotkanie i z pewnością Kamil Drygas będzie zawodnikiem, który sprawi naszym zawodnikom wiele problemów. „Miedziowi” znają jednak swoje możliwości i nie muszą się nikogo bać. My trzymamy za nich kciuki.