Konferencja prasowa po spotkaniu #ZAGPIA / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Konferencja prasowa po spotkaniu #ZAGPIA 25 sie

Konferencja prasowa po spotkaniu #ZAGPIA

W spotkaniu 6. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze KGHM Zagłębia przegrali z Piastem 0:3. Zobaczcie, co po meczu mieli do powiedzenia trenerzy obu zespołów.

25 sie 2019 21:01

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Waldemar Fornalik - trener Piasta Gliwice

- Odnieśliśmy okazałe zwycięstwo. Bardzo cieszymy się zarówno z wyniku jak i punktów. Jest to nasz czwarty mecz, w którym nie tracimy bramki. W czterech meczach zdobyliśmy dziesięć punktów, więc są powody do zadowolenia. W momencie, kiedy zakończyliśmy przygodę z europejskimi pucharami mogliśmy spokojnie wejść w trening i przygotowywać się do ligowych spotkań. W bardzo krótkim czasie widać efekty. Drużyna jest w fazie przebudowy, w fazie zmian. Widać, że pojawiają się nowe nazwiska, ale ci którzy wchodzą z ławki dają jakość i z tego jesteśmy bardzo zadowoleni. Ten mecz wyglądał tak, że KGHM Zagłębie miało optyczną przewagę, ale skutecznie broniliśmy i zmienialiśmy ustawienie w trakcie spotkania. Wszystko to miało dobry efekt, bo mieliśmy wiele sytuacji, po których mogły paść bramki. Gratuluje swojej drużynie postawy i punktów, które tak skrupulatnie gromadzimy.

 

Ben van Dael - trener KGHM Zagłębia Lubin

- Jesteśmy załamani, że po stałych fragmentach gry i kontrataku przegraliśmy ten mecz. Uważam, że zaczęliśmy dość dobrze grać dzisiejsze spotkanie. Pressing dobrze funkcjonował. Po kontrataku drużyny przeciwnej był stały fragment gry i zrobiło się 1:0. Mieli problem z naszym pressingiem, ale nie stwarzaliśmy sobie sytuacji, może poza jedną, którą miał Sirk. Trener drużyny przeciwnej wprowadził zmiany i mieli do tego pełne prawo. Te zmiany spowodowały, że przeciwnicy znacznie się cofnęli i czekali na kontrataki. Wiedzieliśmy, że rywale są bardzo dobrze zorganizowani i będą czekać na szybkie ataki. Dlatego wybraliśmy grę parą Slisz i Tosik. Po przerwie staraliśmy się coś zmienić, wprowadziliśmy dwóch zawodników. Staraliśmy się otworzyć ten mecz, ale drużyna przeciwna była bardzo dobrze zorganizowana, a nam brakowało kreatywności pod bramką przeciwnika i nie tworzyliśmy sobie sytuacji. Trzeba mieć zawodników, którzy wygrają pojedynek jeden na jeden, albo zagrać dobrą piłkę prostopadłą. Cóż, nie możemy zastąpić wszystkich zawodników, którzy odeszli. Słyszałem jak kibice dziś gwizdali. Mieli do tego pełne prawo, ale nie powinno tak być, bo zawodnicy się starali.