Pekhart katem Miedziowych / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Pekhart katem Miedziowych 21 mar

Pekhart katem Miedziowych

W meczu kończącym 22. kolejkę PKO Ekstraklasy drużyna KGHM Zagłębia przegrała na własnym obiekcie z Legią Warszawa 0:4. Cztery bramki dla "Legionistów" zdobył Tomas Pekhart.

21 mar 2021 19:30

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

W ostatnim meczu przed rozpoczęciem reprezentacyjnej przerwy rywalem Miedziowych był aktualny mistrz Polski, Legia Warszawa. Trener Martin Ševela nie dokonał żadnych roszad w składzie, w efekcie czego lubinianie wybiegli na boisko w takim samym zestawieniu, jak przed tygodniem. Już od pierwszych minut wysoko wyszli „Legioniści”, którzy sprawiali wiele problemów naszemu zespołowi w wyprowadzeniu piłki. Niestety, po złym zagraniu Żubrowskiego goście przejęli futbolówkę i szybko przenieśli się w pole karne KGHM Zagłębia. Tam Crnomarković faulował Pekharta, przez co sędzia wskazał na wapno. Jedenastkę pewnie wykorzystał czeski napastnik, otwierając tym samym wynik spotkania. Po siedmiu minutach „Wojskowi” podwyższyli prowadzenie. Groźny kontratak zakończył się dość szczęśliwie dla przyjezdnych, a konkretnie dla Pekharta, który w niespełna kwadrans wpisał się na listę strzelców po raz drugi. Po chwili Dominik Hładun znów wyjmował piłkę w siatki. Po asyście Martinsa Tomas Pekhart skompletował hat-tricka. W 30. minucie ponownie zagroziła drużyna Legii. Kapustka świetnie dostrzegł w polu karnym Luquinhasa, ale na nasze szczęście Brazylijczyk spudłował w dogodnej sytuacji. W kolejnych minutach tempo gry nieco się uspokoiło, choć wciąż podopieczni Czesława Michniewicza próbowali zaskoczyć defensywę Miedziowych. W końcówce pierwszej połowy lubinianie dążyli do zdobycia bramki kontaktowej, jednak z dośrodkowaniami naszego zespołu dobrze radzili sobie „Legioniści”, którzy pewnie oddalali zagrożenie. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i rywale schodzili do szatni wygrywając 3:0.

Drugą cześć spotkania Miedziowi rozpoczęli pozytywnym akcentem. Patryk Szysz dograł prostopadle do wybiegającego Ratajczyka, ale nasz skrzydłowy został wycięty przez Wieteskę. Po chwili z rzutu wolnego uderzał właśnie Szysz, jednak piłka po jego strzale minimalnie minęła bliższy słupek bramki. Miedziowi nie zaprzestali atakować i wciąż starali się konstruować niebezpieczne dla „Legionistów” ataki. Niestety pomimo lepszej gry KGHM Zagłębia gole w dalszym ciągu strzelali goście. W 64. minucie Lorenco Simić niefortunnie wystawił piłkę znajdującemu się obok Pekhartowi, a 31-latek takiego prezentu nie zmarnował i strzelił swoją czwartą bramkę. W ostatnich minutach spotkania Miedziowi próbowali wykorzystać spore przetasowania w składzie Legii. Szczególnie aktywny był Adam Ratajczyk, który starał się nieco ożywić grę naszego zespołu, lecz to nie wystarczyło. Ostatecznie aktualny mistrz Polski pokonał Miedziowych 4:0.

KGHM Zagłębie Lubin 0-4 Legia Warszawa

Bramki: Tomáš Pekhart 6 (k), 13, 19, 63

KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 26. Kacper Chodyna, 5. Lorenco Šimić, 15. Đorđe Crnomarković, 3. Saša Balić - 17. Patryk Szysz, 14. Jakub Żubrowski (46, 74. Kamil Kruk), 18. Filip Starzyński (40, 4. Jewgienij Baszkirow), 95. Dejan Dražić (78, 99. Łukasz Łakomy), 39. Miroslav Stoch (40, 16. Adam Ratajczyk) - 13. Karol Podliński (46, 11. Samuel Mráz).

Legia: 1. Artur Boruc - 55. Artur Jędrzejczyk, 4. Mateusz Wieteska, 13. Artem Szabanow (78, 3. Mateusz Hołownia) - 22. Paweł Wszołek, 99. Bartosz Slisz (78, 63. Jakub Kisiel), 24. André Martins (58, 8. Walerian Gwilia), 67. Bartosz Kapustka, 82. Luquinhas (78, 20. Ernest Muçi), 2. Josip Juranović - 9. Tomáš Pekhart (71, 30. Kacper Kostorz).

żółte kartki: Wieteska.

sędziował: Paweł Gil.