Poręba nową gwiazdą? Kolejny chłopak "stąd" na ustach piłkarskiej Polski | #MiedziowaSylwetka / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Poręba nową gwiazdą? Kolejny chłopak "stąd" na ustach piłkarskiej Polski | #MiedziowaSylwetka 2 lip

Poręba nową gwiazdą? Kolejny chłopak "stąd" na ustach piłkarskiej Polski | #MiedziowaSylwetka

W ostatnich tygodniach dużo mówiło się Łukaszu Porębie. Wielu ekspertów piłkarskich zadaje sobie pytanie, czy młody zawodnik pójdzie drogą innych absolwentów Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębia i stanie się znaczącą postacią na krajowych, a może i europejskich boiskach.

2 lip 2020 15:00

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Po tym jak ekstraklasowy bohaterem okrzyknięto Bartosza Białka, szybko rozpoczęto poszukiwania kolejnego młodego, zdolnego z lubińskiego ośrodka. Sztab szkoleniowy Zagłębia długo nie czekał ze swoim pomysłem i od dwóch sezonów nową młodą gwiazdę powoli wprowadzał i ujawnił światu. Dla Łukasza Poręby sezon 19/20, a także następny, który może odpowiedzieć na wiele ważnych pytań i jednocześnie wskazać kierunek jego dalszej kariery, prawdopodobnie będzie tym jakim dla Białka były obecnie kończące się rozgrywki.

Rocznik 2000, urodzony w nieodległej Legnicy nie jest od dawna anonimowy dla fanów młodzieżowego futbolu. Teraz jednak wchodzi w niezwykle istotny momentu dla swojego wieku i kariery piłkarskiej.

Od samego początku Poręba była jednym z gwiazdorów lubińskiej akademii, w której przebrnął wszystkie szczeble aż zatrzymał się na kadrze pierwszego zespołu. W międzyczasie grał w Lidze Centralnej Juniorów, a także w II zespole Zagłębia. Rywalizacja z dorosłymi i jej dobre efekty dały wskazówkę sztabowi szkoleniowemu, że Poręba
jest gotowy do walki na najwyższym poziomie.

Łukasz Poręba jest również młodzieżowym reprezentantem Polski. Grał zarówno w kadrze U-19 jak i U-20. W meczu z reprezentacją Niemiec zdobył nawet zwycięską bramkę.

Poręba zadebiutował w Zagłębiu za czasów, gdy pierwszym zespołem opiekował się Mariusz Lewandowski. Debiut był szczególny, bowiem w sezonie 2018/19 w derbowym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, który został wygrany przez Miedziowych aż 4:0, 18-letni wychowanek lubińskiej akademii pojawił się na boisku na ostatnie niespełna 20 minut. Wziął udział w ważnym spotkaniu z punktu widzenia każdego lubińskiego kibica i jednocześnie uniknął częstej w przypadku debiutantów początkowej tremy. Dojrzałość, dokładność – nie zawsze te cechy są charakterystyczne dla młodych zawodników, ale tak było właśnie w przypadku Poręby.

Kilka dni później mógł rozegrać swój pierwszy mecz w lubińskich barwach od pierwszej minuty, ale z pewnością pucharowej rywalizacji z Huraganem Morąg, przegranej ostatecznie 2:3, nie wspomina aż tak pozytywnie. Później występował z mniejszą regularnością.

Pierwsze trzy występy z rzędu zaliczył w marcu 2019 roku, gdy od pierwszej minuty wchodził na boisko z Lechią Gdańsk, Pogonią Szczecin i Arką Gdynia. Do końca sezonu łącznie zagrał w siedmiu spotkaniach, w których udało mu się zdobyć jedną bramką – w drugim ligowym meczu z Piastem Gliwice.
 
Z dużą regularnością zaczął występować od sezonu 19/20. „Poręba wskoczył do jedenastki, bo zapracował na to w okresie przygotowawczym. Trener Ben van Dael potrafił docenić jego zapał i talent” - pisał na łamach „Przeglądu Sportowego” Antoni Bugajski.

W obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy zagrał w 24 spotkaniach i strzelił jednego gola (w 3. kolejce z Jagiellonią Białystok 2:2). Nieco mniej meczów zagrał w 2020 roku, ale od spotkania z Lechem Poznań (3:3) pojawia się na boisku w każdym meczu, a trzy ostatnie rozpoczynał w pierwszym składzie.

– Łukasz to charakterny chłopak i dzięki temu jest tam, gdzie jest. Nigdy nie było z nim problemów, bo szybko się uczy i wyciąga wnioski. Pozycja numer 8 jest dla niego optymalna. Ma wszystko, co od takiego zawodnika należy wymagać: dobrą grę na małej przestrzeni, niezłe podanie, potrafi uruchomić skrzydłowych – cytował w tekście dziennikarz „PS” Marcina Cilińskiego, trenera młodzieżowych grup w Zagłębiu.

Jego idolem pozostaje Frankie De Jong, więc oby kroczył drogą swojego piłkarskiego bohatera. Wielu ekspertów jest przekonanych, że przed Porębą – kolejnym produktem lubińskiego szkolenia – czeka wielka piłkarska kariera.