Prasa o #ZAGPOG / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Prasa o #ZAGPOG 21 paź

Prasa o #ZAGPOG

Sięgamy do poniedziałkowej prasy, aby zobaczyć co media piszą o spotkaniu 12. kolejki PKO Ekstraklasy z Pogonią Szczecin (0:1).

21 paź 2019 11:38

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Przegląd Sportowy

„Zepsuta seria Seveli”

 

Zaledwie trzy ligowe porażki od początku poprzedniego sezonu ma na koncie Martin Sevela. Tej trzeciej doznał w piątkowym meczu z Pogonią Szczecin (0:1). Jest to zarazem jego pierwsze potknięcie odkąd objął pracę w lubińskim klubie. Ten fakt pokazuje jak bardzo odwykł od ligowego przegrywania słowacki szkoleniowiec.

Więcej – Antoni Bugajski wydanie drukowane

 

**

Sport

„Przerwana seria”

 

Wiedzieliśmy, że Zagłębie będzie naciskało. W drugiej połowie zaatakowali mocniej, pod koniec już desperacko. Byliśmy dobrze zorganizowani i Zagłębie nie miało klarownej sytuacji. No, może poza strzałem Starzyńskiego pod koniec meczu – Igor Łasicki

Przed nami następne spotkanie z Lechem Poznań, przygotowujemy się najlepiej jak możemy. Chcemy grać atrakcyjną piłkę, a to powinno przełożyć się na lepszy wynik. – Martin Sevela

Więcej – Bogdan Nather wydanie drukowane

 

**

Gazeta Wrocławska

„Każda seria musi się kiedyś skończyć”

 

Przed meczem statuetkę dla najlepszego młodzieżowca miesiąca w PKO Ekstraklasie odebrał Bartosz Slisz. Był to jednak ostatni pozytywny moment dla gospodarzy… Pogoń już w 6. minucie wyszła na prowadzenie po tym, jak były piłkarz Zagłębia Adam Buksa wykończył ładną akcję Srdana Spiridonovica.

Więcej – wydanie drukowane Piotr Janas

 

**

Słowo Sportowe

„Lider za mocny”

 

Druga odsłona należała zdecydowanie do miejscowych. Mocnym akcentem rozpoczął ją Sasa Żivec, ale jego groźny, mocny strzał minął obramowanie bramki. Kilka chwil przed ostatnim gwizdkiem swoje szanse mieli też Filip Starzyński (powstrzymał go rozgrywający świetne zawody Dante Stipica) oraz Lubomir Guldan (główkował minimalnie po zewnętrznej stronie słupka).

Więcej – wydanie drukowane Arkadiusz Barski

 

**

Miedziowe.pl

„Zagłębie szarpało, ale wyniku nie przełamało”

 

W pierwszej połowie rzeczywiście zagraliśmy źle, nie ustrzegliśmy się błędów, zabrakło nam koncentracji. Szybko stracona bramka pokrzyżowała nam plany. Druga połowa wyglądała już zdecydowanie lepiej, chcieliśmy chociaż zremisować, ale niestety nie udało się. Szkoda, bo remis byłby chyba sprawiedliwym wynikiem - powiedział Alan Czerwiński, jeden z największych pracusiów w tym meczu.

Więcej - TUTAJ

 

**

e- legnickie

„Miedziowi zakrztusili się paprykarzem”

 

O ile w pierwszej połowie korzystniejsze wrażenie sprawiali Portowcy zagrzewani do boju przez ponad 1000 swoich fanów, to w drugiej połowie do Miedziowi przejęli inicjatywę i mecz zamieniał się w mgnieniu w okaz w pojedynek Zagłebia z kapitalnie i szczęśliwie broniącym Dante Stipicą. 200-procentową sytuację zmarnował Zivec, potem bramkarz popisał się refleksem i obronił nogami strzał Filipa Starzyńskiego. Chwilę później zza szesnastki uderzał Łukasz Poręba, ale i tym razem Stipica obronił uderzenie. Ataki Miedziowych się nasilały. Niewiele po strzale głową pomylił się Guldan. Mimo naporu komplet punktów powędrował do Szczecina.

Więcej - TUTAJ

 

**

mkszaglebie.pl

„Lider okazał się za mocny”

 

W drugiej połowie graliśmy znacznie lepiej. W swoim stylu już w 46. minucie spróbował Sasa Zivec. Słoweniec przejął piłkę od rywali, zszedł do środka i uderzył po długim rogu, ale niestety futbolówka minęła słupek bramki.

W kolejnych minutach oba zespoły dość spokojnie budowały swoje akcje i nie przekładało się to na sytuacje podbramkowe. Bardzo aktywne Zagłębie było w ostatnich minutach – dużo dały wejścia na plac gry Łukasza Poręby i Asmira Suljicia.

Dzięki akcjom wspomnianych zawodników swoje szanse mieli Filipa Starzyński oraz Lubomir Guldan, ale tak jak w całym meczu, pod jego koniec szwankowała skuteczność i niestety do momentu jego zakończenia nie udało nam się zdobyć gola.

 Więcej - TUTAJ

 

**

lubin.pl

„Lider zwycięża w Lubinie”


Początek drugiej połowy podobny do pierwszej, drużyny głównie walczyły w środku pola. W 72 minucie ciekawie rozegrany rzut wolny Zagłębia jednak dośrodkowanie Starzyńskiego łapie Stipica. W 83 minucie przed świetna sytuacją Starzyński, ale broni bramkarz „Portowców”. Chwilę później Stipica górą znów po strzale Poręby.

W kolejnym spotkaniu Zagłębie Lubin podejmie Lecha Poznań na wyjeździe.


Więcej TUTAJ