Ekstraklasa
Dzisiaj Roman Yakuba zadebiutował na własnym obiekcie. Roman, jakie to uczucie zagrać przed lubińską publicznością?
- Dla mnie to niesamowite uczucie, a Zagłębie to wielki Klub, który mam nadzieję, będzie walczył o jak najlepsze wyniki. Infrastruktura, podejście do zawodników i ogólnie kibice to jest top poziom. Dlatego dla mnie to wyjątkowe uczucie móc tutaj zagrać.
Niestety to spotkanie nie zakończyło się pełnym sukcesem. Zagłębie zdobywa tylko punkt czy aż punkt biorąc pod uwagę wydarzenia na boisku?
- Myślę, że tylko punkt. Szczególnie biorąc pod uwagę poprzedni mecz z Katowicami, gdzie powinniśmy zdobyć trzy punkty. Dzisiaj wychodziliśmy na nasz stadion po to, by powalczyć o komplet oczek, ale czegoś jednak zabrakło.
Na szczęście po straconym golu szybko wyrównał Michalis Kosidis. Niezwykle ważne było to, by szybko odpowiedzieć i jeszcze w tym pojedynku powalczyć o komplet punktów.
- Cieszę się, że po straconej bramce nie spuściliśmy głowy. Próbowaliśmy nie tylko doprowadzić do remisu, ale później też przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, bo było kilka momentów, że mogliśmy zdobyć decydującą bramkę.
Następny mecz zagramy z Lechią Gdańsk, bowiem mecz z Rakowem Częstochowa został przełożony. Gdańszczanie to kolejny trudny rywal i kibice na pewno będą liczyli na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
- Na pewno nie chcemy patrzeć na poprzedni sezon. Tylko zależy nam, aby z każdym kolejnym dniem wszyscy dawali sto procent na treningach. Wszyscy musimy pokazać, że jesteśmy w Zagłębiu nie tylko po to, żeby być, ale musimy to doceniać, że mamy możliwość grania w wielkiej drużynie. Wierzę, że ta drużyna może być jeszcze w górze tabeli. Ogólnie w całe Zagłębie Lubin, że będziemy lepiej punktować i to się stanie już w kolejnym meczu.
