Marko Poletanović przed meczem z Górnikiem Zabrze / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Marko Poletanović przed meczem z Górnikiem Zabrze 6 kwi

Marko Poletanović przed meczem z Górnikiem Zabrze

Przed poniedziałkowym meczem z Górnikiem Zabrze porozmawialiśmy z pomocnikiem KGHM Zagłębia Lubin, Marko Poletanoviciem.

6 kwi 2024 13:45

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Marko, na wstępie tradycyjnie zapytam jeszcze o poprzedni mecz z Wartą Poznań. Jak ten pojedynek wyglądał Twoim okiem z perspektywy boiska?

- Myślę, że w tym meczu było dużo stałych fragmentów. Warta Poznań starała się zagrywać często długie piłki. Ich bramkarz co jakiś czas celowo opóźniał grę. Wszyscy wiemy, że nie jest łatwo grać w Grodzisku z Wartą. Nasz przeciwnik miał swoje atuty – są zgranym zespołem, który długo już ze sobą współpracuje. Mają swój oryginalny system gry i to przynosi im wyniki. Uważam, że na końcu wynik 1:1 był sprawiedliwy. Oczywiście chcieliśmy wygrać. Myślę, że jesteśmy lepszą drużyną, ale taka jest piłka i ważne, iż punktujemy. 

A schodząc do szatni po pierwszej połowie, czuliście lekki niedosyt? Właściwie do przerwy Warta stworzyła tylko jedną sytuację, którą wykorzystała. To pewnie też utrudniło trochę grę naszemu zespołowi?

- Tak, wiedzieliśmy, że ich największym atutem są stałe fragmenty. Oprócz tego nie mieli jakichś stuprocentowych sytuacji. Myślę, że my mieliśmy lepsze okazje - stworzyliśmy ich naprawdę sporo. Musimy poprawić jeszcze skuteczność, a wtedy będziemy lepiej punktować.

Czujesz, że Twoja pozycja w Zagłębiu w środku pola cały czas rośnie?

- W każdym meczu mam jakieś sytuacje, ale piłka nie chce wpaść do bramki. Czuję się dobrze w drużynie. Trenuję, walczę, a forma, gdy gram regularnie jest na odpowiednim poziomie.

Jesteś już trochę lat w Polsce. Jak zapamiętałeś zespół Górnika i mecze rozgrywane przeciwko tej drużynie?

- Pamiętam, że będąc piłkarzem Rakowa, grali w podobnym systemie co my. Na pewno były to zawsze trudne mecze, kilka z nich wygrałem, ale także czasem przytrafiały się porażki. Nie gra się przeciwko nim łatwo. Posiadają w składzie dobrych zawodników, jak chociażby Adrian Kapralik, na którego musimy zwrócić szczególną uwagę czy Lawrence Ennali. Mają bardzo szybkich zawodników w ofensywie plus oczywiście Lukas Podolski, Erik Janža oraz Damian Rasak, którzy wnoszą sporo doświadczenia. Są przed nami w tabeli, ale chcemy wygrać ten mecz. Nie będzie to łatwe zadanie, ale damy z siebie sto procent.

Czy szkoleniowcy, którzy dotychczas Cię trenowali zwracali szczególną uwagę na Lukasa Podolskiego?

- Oczywiście skupialiśmy się na wszystkich, ale Podolski jest zawodnikiem, którego możesz nie widzieć na boisku przez 60 minut aż nagle fenomenalnie uderzy z 30 metrów i mecz zakończy się wynikiem 1:0. W każdej chwili może zrobić coś nieoczywistego, ale nie powiem nic odkrywczego o piłkarzu, który wygrał Mistrzostwo Świata. Grał w wielkich klubach na najwyższym poziomie, dlatego musimy do niego podchodzić z należytym szacunkiem i uważać na jego lewą nogę.

Ostatnie mecze pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Górnikiem Zabrze kończyły się różnicą dwóch goli. Wynika więc z tego, że zazwyczaj te starcia obu drużyn są dość otwarte.

- Pamiętam, że w ostatnim spotkaniu w moim odczuciu byli od nas trochę lepsi pod względem stworzonych sytuacji. Mieli więcej dogodnych okazji, ale to my wygraliśmy ten mecz. Z kolei, gdy oni zwyciężyli w ostatnim spotkaniu w Lubinie, to nasz zespół zdecydowanie przeważał. Lepiej operowaliśmy piłką, ale to Górnik wygrał 2:0. To jest piłka, nigdy nie wiemy jak potoczy się mecz. Chcemy zagrać na zero z tyłu i wykorzystać sytuacje, które stworzymy w ofensywie.

Co Twoim zdaniem może być w poniedziałek naszym największym atutem?

- Mamy napastnika, który jest w formie. Ostatnio Kurmin strzela dużo bramek, ale również jako cały zespół gramy dobrze. Stwarzamy okazje, co jest bardzo ważne. Jeżeli poprawimy skuteczność, to będziemy jeszcze lepiej punktować. Musimy uważać na ich kontrataki. Jeżeli będą bronić się nisko, to z pewnością spróbują nas skontrować, a jak mówiłem wcześniej, mają w ataku szybkich piłkarzy.