Mundialowa sylwetka: Czesław Michniewicz / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Mundialowa sylwetka: Czesław Michniewicz 30 lis

Mundialowa sylwetka: Czesław Michniewicz

Już dzisiaj reprezentacja Polski zagra trzeci mecz w fazie grupowej Mistrzostw Świata 2022 pod wodzą Czesława Michniewicza. Biało-Czerwoni po dwóch kolejkach mają 4 punkty na koncie i są na dobrej drodze do wyjścia z Grupy, choć ostatnim rywalem będzie jeden z faworytów Mundialu – Argentyna. Czesław Michniewicz prowadził KGHM Zagłębie Lubin w pamiętnym sezonie 2006/2007, w którym to Miedziowi sięgnęli po drugi tytuł Mistrza Polski w swojej historii. Poniżej przedstawiamy sylwetkę naszego obecnego selekcjonera.

30 lis 2022 08:56

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Początek kariery trenerskiej

Czesław Michniewicz karierę trenerską rozpoczynał w 2001 roku w Amice Wronki jako szkoleniowiec drugiego zespołu. Rok później jego rola trochę się zmieniła, bo był trenerem bramkarzy w pierwszej drużynie Amici. Jednak prawdziwa szansa dla Czesława Michniewicza przyszła w 2003 roku, gdy zatrudnił go Lech Poznań. Kolejorza prowadził przez niespełna 3 lata i mógł się pochwalić dwoma zdobytymi trofeami dla Poznańskiej Lokomotywy. W 2004 roku Lech Poznań w finale Pucharu Polski ograł Legię Warszawa. Wówczas decydujące starcie rozgrywane było w formie dwumeczu. Lechici w pierwszym spotkaniu zwyciężyli po golach Piotra Reissa 2:0, a w rewanżu Wojskowi nie byli w stanie odrobić strat i ostatecznie to Kolejorz dopisał cenne trofeum do swojego dorobku. Następnie Lech Poznań wygrał również Superpuchar Polski. Pokonali wtedy po rzutach karnych Mistrzów Polski – Wisłę Kraków. 

Mistrzostwo Polski z KGHM Zagłębiem Lubin

Po kilku latach spędzonych w Poznaniu przyszedł czas na nowe wyzwanie, a było nim KGHM Zagłębie Lubin. Czesław Michniewicz objął Miedziowych po 9 kolejkach sezonu 2006/2007 i w pierwszych 10 spotkaniach nie zanotował żadnej porażki. Rywalizowaliśmy wtedy o mistrzostwo Polski głównie z GKS-em Bełchatów. Przed 30. kolejką rozgrywek  PKO BP Ekstraklasy mieliśmy tylko punkt przewagi nad podopiecznymi Oresta Lenczyka, a więc ostatni mecz w sezonie zapowiadał się niezwykle interesująco. Tym bardziej że Miedziowi jechali na trudny teren do Warszawy na mecz z Legią, a Bełchatów grał z najsłabszą wtedy w  lidze – Pogonią Szczecin. KGHM Zagłębie Lubin źle rozpoczęło starcie z zespołem ze stolicy, albowiem już w 31. minucie Piotr Włodarczyk dał prowadzenie Legii Warszawa. Na szczęście jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Manuel Arboleda. W drugiej części gry długo utrzymywał się wynik remisowy, ale ostatecznie po golu w 74. minucie Michała Stasiaka to Miedziowi zdobyli trzy punkty w tym meczu i mogli świętować tytuł. GKS Bełchatów wygrał ze zdegradowaną już Pogonią Szczecin 2:0, jednak na niewiele się to zdało przy równoczesnym zwycięstwie lubinian. Czesław Michniewicz zdobył zatem swoje pierwsze Mistrzostwo Polski. Niedługo później wywalczył z Zagłębiem także Superpuchar Polski, w którym zmierzyliśmy się z GKS-em Bełchatów, a spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 po bramce Michała Golińskiego. Miedziowi uczestniczyli też w eliminacjach do Ligi Mistrzów, ale po wyrównanym dwumeczu musieliśmy uznać wyższość Steauy Bukareszt.

Sukcesy w Podbeskidziu i reprezentacji u-21

Po odejściu z Lubina Czesław Michniewicz prowadził kolejno Arkę Gdynia, Widzew Łódź, Jagiellonię, Polonię Warszawa,  Podbeskidzie, Pogoń Szczecin oraz Termalicę. Warto odnotować, że podczas pobytu w Podbeskidziu był w stanie utrzymać zespół w Ekstraklasie, choć drużyna z Bielska-Białej po rundzie jesiennej miała na koncie tylko 6 punktów. Po przyjściu obecnego selekcjonera reprezentacji Podbeskidzie przegrało tylko dwa spotkania w całej rundzie i ostatecznie z dorobkiem 32 oczek rzutem na taśmę utrzymali się w Ekstraklasie. Po wojażach klubowych w 2017 roku przyszedł czas na reprezentację Polski do lat 21. Czesław Michniewicz w swoim debiucie zaczął od zwycięstwa 3:0 z Gruzją w Eliminacjach do Mistrzostw Europy. Wówczas potrafiliśmy zwyciężyć i zremisować z Danią, czyli naszym najgroźniejszym rywalem w walce o pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej. Niestety jednak dwa razy niespodziewanie stracone punkty z Wyspami Owczymi spowodowały, że w tabeli znaleźliśmy się ostatecznie za reprezentacją o przydomku “Duński Dynamit”. Taki obrót spraw oznaczał, że musieliśmy zagrać w barażu z Portugalią. Przeciwnik niezwykle trudny z młodymi gwiazdami w składzie takimi jak: Joao Felix czy Diogo Jota. Selekcjoner reprezentacji Polski do lat 21 znalazł jednak na nich sposób. Pomimo porażki w pierwszym starciu 0:1 –  byliśmy w stanie odrobić straty i zwyciężyć w rewanżu 3:1. To oznaczało, że awansowaliśmy na prestiżowe Mistrzostwa Europy do lat 21, na których zagrało tylko 12 drużyn. W turnieju trafiliśmy w grupie na Belgię, Włochy i Hiszpanię. Pierwsze dwa mecze potrafiliśmy wygrać w stylu znanym drużynom Czesława Michniewicza, a więc uporządkowana defensywa i gra z kontrataku. Z kolei Hiszpania w trzeciej kolejce była już w stanie pokazać wyższe umiejętności na tle zmęczonych poprzednimi spotkaniami Polaków i wygrała pewnie 5:0. Ostatecznie dwie wygrane nie dały awansu do półfinału Euro 2019, bo wywalczyły go drużyny tylko z pierwszych miejsc w swoich grupach oraz jedna z najlepszym bilansem z drugiej pozycji. Łącznie trener Michniewicz w reprezentacji U-21 mógł się pochwalić statystyką 14 wygranych, 7 remisów i 6 porażek. 

Drugie Mistrzostwo Polski Legia Warszawa

Następnie Czesław Michniewicz został zatrudniony przez Legię Warszawa. Wojskowi  sezonie 2021/2022 pod wodzą byłego selekcjonera kadry U-21 pewnie sięgnęli po tytuł Mistrza Polski. Wyprzedzili wtedy drugi Raków Częstochowa o pięć punktów i trzecią Pogoń Szczecin o 12 oczek. To oznaczało, że wystąpią w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Pierwszym rywalem Legionistów był norweski Bodo/Glimt. Legia dosyć łatwo się z nimi uporała i wygrała w dwumeczu 5:2. W kolejnej fazie trzeba było jednak uznać wyższość Dinama Zagrzeb (1:1 na wyjeździe i 0:1 u siebie). Spowodowało to spadek do eliminacji Ligi Europy. W tych rozgrywkach Wojskowi pod wodzą Czesława Michniewicza spisali się znakomicie. Najpierw pokonali Slavię Praga, co oznaczało awans do fazy grupowej LE, a w niej potrafili wygrać ze Spartakiem Moskwa czy Leicester City. Gdy trenerem klubu ze stolicy był jeszcze Michniewicz, przegrali tylko na wyjeździe z Napoli. Jednak ze względu na słabszą postawę w PKO BP Ekstraklasie – władze Legii postanowiły zwolnić trenera po porażce 3:1 z Piastem Gliwice.

Selekcjoner reprezentacji Polski

Pod koniec 2021 roku z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski nagle zrezygnował Paulo Sousa. Wśród głównych kandydatów na przejęcie po nim sterów był właśnie – Czesław Michniewicz. Tak też się stało, a nowy selekcjoner miał za zadanie przejść przez baraże do Mistrzostw Świata w Katarze. Ze względu na sytuację za naszą wschodnią granicą – Rosja, która miała być naszym pierwszym przeciwnikiem, została wykluczona ze wszystkich rozgrywek FIFA. Jedynym rywalem biało-czerwonych w walce o Mundial była więc Szwecja, która na poprzednim turnieju Mistrzostw Świata dotarła aż do ćwierćfinału. Pokonaliśmy reprezentację “Trzech Koron” 2:0 po golach Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego, a to oznaczało awans na najważniejszy turniej piłkarski na świecie. Przed Mundialem w Katarze utrzymaliśmy się też w elitarnym gronie Ligi Narodów, zajmując trzecie miejsce w grupie za Belgią i Holandią, a wyprzedzając ostatnią w tym zestawieniu Walię. 

Na Mistrzostwach Świata zaczęliśmy od remisu z Meksykiem. Następnie po ciężkim boju pokonaliśmy Arabię Saudyjską 2:0 po trafieniach Piotra Zielińskiego i Roberta Lewandowskiego. Teraz czeka nas trzecie spotkanie w fazie grupowej z utytułowaną Argentyną. Po dwóch kolejkach zajmujemy pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 4 punktów. Jednak do pewnego awansu reprezentacji Polski potrzebny jest przynajmniej remis w meczu ze zwycięzcami ostatniego Copa America lub pomyślny wynik w starciu Meksyku z Arabią Saudyjską. Rywalizacja w ostatniej kolejce naszej grupy zapowiada się niezwykle emocjonująco.