Po kolejne derbowe zwycięstwo! | Zapowiedź #ZAGŚLĄ / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Po kolejne derbowe zwycięstwo! | Zapowiedź #ZAGŚLĄ 11 gru

Po kolejne derbowe zwycięstwo! | Zapowiedź #ZAGŚLĄ

Spotkanie derbowe to coś, na co kibice czekają przez cały sezon. Przed nami 13. kolejka PKO Ekstraklasy, a to oznacza kolejne ligowe emocje, ponieważ do Lubina przyjedzie zespół Śląska Wrocław. Biorąc pod uwagę ostatnią formę obu drużyn, a także wysokie miejsca, które zajmują w tabeli, możemy być pewni, że w dzisiejszych Derbach Dolnego Śląska nie zabraknie emocji oraz walki od pierwszej minuty spotkania.

11 gru 2020 12:00

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Na początku sprawdźmy, jak wygląda obecna sytuacja w zespole „Wojskowych”. Wrocławianie mają za sobą niewątpliwie udane dni, ponieważ w dwóch ostatnich spotkaniach zgarnęli komplet punktów. Mowa o meczu 11. kolejki, w którym podopieczni Vitezslava Lavicki wygrali na wyjeździe z beniaminkiem, Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:0, a równo tydzień później pokonali drużynę Rakowa Częstochowa, która ze względu na prezentowaną ostatnio świetną formę była stawiana przed tym spotkaniem w roli faworyta. Piłkarzom Śląska nie będzie więc brakować pewności siebie, a co więcej, wrocławianie będą chcieli przedłużyć swoją zwycięską serię. Warto jednak zwrócić uwagę na to, iż „Wojskowi” zdecydowanie lepiej radzą sobie na własnym obiekcie niż na wyjeździe. Przed wspomnianym zwycięstwem nad Podbeskidziem, Śląsk przegrał cztery mecze wyjazdowe z rzędu. Wysoka forma prezentowana w spotkaniach domowych pomogła jednak „Wojskowym” w utrzymaniu miejsca w górnej części tabeli. Spoglądając na skład naszych derbowych rywali pierwszym, co rzuca się w oczy to groźna ofensywa. Jednym z jej liderów jest Robert Pich, który w bieżących rozgrywkach jest zdecydowanie pierwszym wyborem trenera na pozycji skrzydłowego. 32-latek rozpoczynał wszystkie spotkania obecnego sezonu jako gracz wyjściowej jedenastki i większość z nich rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Jak dotąd Słowak zdołał pięciokrotnie umieścić piłkę w siatce, a także zanotował jedną asystę. Po drugiej stronie boiska możemy spodziewać się piłkarza, którego w Lubinie wszyscy dobrze pamiętamy. Chodzi oczywiście o Bartłomieja Pawłowskiego, który po niezbyt udanej przygodzie w Turcji, zdecydował się na powrót do ojczyzny. O wysokich umiejętnościach skrzydłowego mieliśmy okazję wielokrotnie sami się przekonać, dlatego nie dziwi fakt, że 28-latek w coraz większym stopniu zaczyna decydować o sile zespołu „Wojskowych”. Od momentu powrotu na polskie boiska, Pawłowski dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców, a ostatnie trafienie w pojedynku z Rakowem zapewniło Śląskowi komplet trzech punktów.

Do derbowego pojedynku „Miedziowi” również przystąpią podbudowani ostatnio osiąganymi wynikami. Podopiecznym Martina Seveli udało się zażegnać już złą passę i od trzech spotkań nasz zespół jest niepokonany. Najpierw KGHM Zagłębie odniosło bardzo ważne zwycięstwo w Krakowie, a trzy dni później lubinianie po dogrywce pokonali w Fortuna Pucharze Polski drużynę Podbeskidzia. „Miedziowi” mają również prawo być zadowoleni z ostatniego meczu. Nasi piłkarze udali się bowiem do Gliwic, gdzie podejmowali zespół Piasta. Pomimo słabego początku sezonu, drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika zaczęła w ostatnich tygodniach grać coraz lepiej, a co najważniejsze, zaczęła także punktować w lidze. Po dość wyrównanym pojedynku, KGHM Zagłębie wywiozło z Gliwic cenny jeden punkt, który trzeba szanować. Co ciekawe, w każdym z trzech ostatnich meczów lubinianie tracili bramki jako pierwsi, jednak dzięki ogromnemu zaangażowaniu i walce do ostatniego gwizdka sędziego, „Miedziowi” byli w stanie odwrócić losy tych spotkań. Kolejnym pozytywem wynikającym z ostatnich pojedynków, jest coraz lepsza forma naszego napastnika, Samuela Mraza. Słowak zanotował dwa ważne trafienia i wydaje się, że jest na dobrej drodze, aby zaprezentować swoje pełne możliwości.

W derbowych pojedynkach ciężko wskazać faworyta, jednak należy mieć na uwadze fakt, iż „Miedziowi” w obecnym sezonie nie przegrali na własnym boisku. Co więcej, Śląsk po raz ostatni wygrał z KGHM Zagłębiem w Lubinie w listopadzie 2011 roku. Od tego spotkania minęło więc już dziewięć lat. W ostatnim czasie byliśmy świadkami kilku spektakularnych zwycięstw „Miedziowych”, jak choćby wygrana 4:0, która miała miejsce we wrześniu 2018 roku. Wówczas na listę strzelców wpisywali się Filip Starzyński, Dawid Pakulski, Filip Jagiełło, a także Marcin Robak, który skierował piłkę do własnej bramki. Podczas tego spotkania w pierwszym zespole KGHM Zagłębia zadebiutował wychowanek „Miedziowych”, Łukasz Poręba, który przez nieco ponad dwa lata uzbierał w koszulce naszego Klubu już ponad 50 występów.

45. Derby Dolnego Śląska w historii zapowiadają się bardzo ciekawie. Obie ekipy dobrze radzą sobie w bieżących rozgrywkach PKO Ekstraklasy i z pewnością będą chciały zawalczyć o pełną pulę, zwłaszcza że dla obu drużyn będzie to przedostatni mecz w tym roku. Mamy nadzieję, że podopieczni Martina Seveli przedłużą swoją imponującą, domową serię i pokonają rywali z Wrocławia. Spotkanie zaplanowane jest na godzinę 20:30, a transmisja meczu będzie dostępna na antenie Canal+ Sport.