Konferencja prasowa po meczu z Lechią / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Konferencja prasowa po meczu z Lechią 23 paź

Konferencja prasowa po meczu z Lechią

Spotkanie 8. kolejki PKO Ekstraklasy zakończyło się remisem KGHM Zagłębia z Lechią Gdańsk 1:1. Zobaczcie, co na pomeczowej konferencji mieli do powiedzenia szkoleniowcy obu ekip.

23 paź 2020 23:30

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Martin Ševela - Trener KGHM Zagłębia:

- Początek meczu był dobry w naszym wykonaniu. W pierwszej sytuacji po stałym fragmencie gry bramkę strzelił Guldan. W trackie meczu przeważała Lechia, która lepiej grała z piłką i bez piłki, a także wygrywała pojedynki. Mieliśmy swoją szansę, jednak Samuel Mraz pomylił się w polu karnym Lechii. W jednej sytuacji świetnie zachował się Hładun, który swoją interwencją nas uratował. Chcieliśmy być odważniejsi w ataku, ale brakowało nam dokładności. Drugie piłki zdecydowanie częściej zgarniali „Lechiści”. Mieliśmy dwie lub trzy kontry, ale nie udało nam się ich wykorzystać. Przytrafiła nam się również okazja po błędzie Kuciaka, ale wtedy nie wykorzystał jej Sasa Zivec. Do końca meczu stałe fragmenty gry przeciwnika były dla nas bardzo niebezpieczne. Cieszę się z jednego punktu, ale nie jestem zadowolony z gry.

Piotr Stokowiec - Trener Lechii Gdańsk:

- Tradycją staje się to, że grając z Zagłębiem stwarzamy świetne widowisko. Muszę pochwalić drużynę za to, że po stracie bramki w pierwszych minutach nie poddawaliśmy się i mocno pracowaliśmy pomimo niesprzyjającemu losowi. Piłka nie chciała wpaść do bramki, ale walczyliśmy. Nadziewaliśmy się na kontry, Zagłębie miało mniej okazji, ale potrafiło się odgryźć, bo ma dużo jakości. Mógł powtórzyć się ostatni wynik 4:4.Trochę byliśmy podirytowani ostatnim meczem z Pogonią, gdy brakowało nam finalizacji. Byliśmy dziś bardziej konkretni w polu karnym być może dlatego, że tu była lepsza płyta niż w Gdańsku. Podchodzimy optymistycznie do kolejnych meczów. Musimy popracować nad skutecznością, mamy potencjał i walczymy dalej. Gramy obecnie mecze co trzy dni, ale cieszymy się, że w tych trudnych czasach mamy możliwość rozgrywania spotkań.