Konferencja prasowa po spotkaniu #ZAGJAG / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Konferencja prasowa po spotkaniu #ZAGJAG 3 sie

Konferencja prasowa po spotkaniu #ZAGJAG

W trzecim spotkaniu sezonu 2019/2020 piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zremisowali z Jagiellonią Białystok 2:2. Zobaczcie, co po meczu mieli do powiedzenia szkoleniowcy obu zespołów.

3 sie 2019 00:20

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Ireneusz Mamrot (Jagiellonia Białystok)

- Zagraliśmy dobre spotkanie, momentami bardzo dobre, ale wyjeżdżamy stąd z jednym punktem. Mamy uczucie bardzo dużego niedosytu. Kluczowym momentem było to, że przy wyniku 2:0 trzeba było poszukać trzeciej bramki, natomiast padła na 2:1, co zmieniło obraz spotkania, bo KGHM Zagłębie zaatakowało większą ilością zawodników. Przede wszystkim dopuszczaliśmy do zbyt dużej ilości dośrodkowań z naszej lewej strony. Taka ilość powodowała, że kilka razy potrafiliśmy tę piłkę wybić, a w dwóch sytuacjach nie i dlatego skończyło się remisem. Jeśli chodzi o grę to jestem zadowolony, natomiast nie jestem zadowolony z wyniku jaki tutaj osiągnęliśmy.

Ben van Dael (KGHM Zagłębie Lubin)

- Uważam, że widzieliśmy dwie różne połowy. Umówiliśmy się z zawodnikami, że musimy grać bardziej kompaktowo w porównaniu do poprzednich meczów, ale w pierwszej połowie mieliśmy problem z zawodnikami Jagiellonii, którzy wykorzystali głęboko ustawioną linie obrony. Jednak mimo wszystko uważam, że w pierwszej połowie mieliśmy więcej sytuacji niż przeciwnik. Jagiellonia wyszła na prowadzanie 1:0, nie było spalonego, bo sprawdziliśmy to. W przerwie porozmawialiśmy jak podejść do drugiej połowy meczu i zaproponowaliśmy zawodnikom drugi scenariusz, jeśli będziemy chcieli coś zmienić. W momencie gdy padła bramka na 0:2 uważam, że coś puściło w naszych zawodnikach i zaczęli grać bez zaciągniętego hamulca. W przerwie mówiliśmy sobie, że ten drugi scenariusz wprowadzimy w pewnym momencie i ten moment był gdy Jagiellonia podwyższyła wynik. Od tego momentu zaczęliśmy dobrze grać. Koniec końców wynik remisowy. Uważam, że Jagiellonia w pierwszej połowie łatwiej operowała piłką, ale druga połowa była pod nasze dyktando.