Patryk Szysz | Najwyższa forma dopiero przede mną / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Patryk Szysz | Najwyższa forma dopiero przede mną 13 mar

Patryk Szysz | Najwyższa forma dopiero przede mną

O ostatniej wysokiej formie, najbliższym meczu z Górnikiem i planach na końcówkę sezonu porozmawialiśmy z zawodnikiem KGHM Zagłębia Lubin, Patrykiem Szyszem. Zapraszamy!

13 mar 2021 14:35

Fot. Zagłębie Lubin S.A.
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Patryk, na wstępie musimy Ci pogratulować ostatnich występów. Seria trzech meczów z rzędu ze strzeloną bramką nie zdarza się zbyt często.

- Dziękuję. Teraz musimy zrobić wszystko, aby podtrzymać naszą dobrą serię. W każdym kolejnym meczu chcemy grać jeszcze lepiej, aby nasza passa trwała jak najdłużej.

Oprócz strzelonych bramek jesteś bardzo aktywny, często wchodzisz w drybling i sporo dogrywasz w pole karne. Czy obserwujemy obecnie najlepszą wersję Patryka Szysza?

- Mam nadzieję, że w każdym następnym spotkaniu moja forma będzie równie wysoka jak ta, którą obecnie prezentuję. Czy jest to jednak moja najlepsza wersja? Myślę, że najwyższa forma dopiero przede mną.

Co sprawiło, że możemy teraz oglądać tak wysoką formę zarówno całego zespołu, jak i przede wszystkim Twoją?

- Myślę, że kluczowa była cierpliwość. Trenowaliśmy ciężko, ale mecze nie zawsze przebiegały po naszej myśli i często kończyły się niekorzystnym rezultatem. Teraz jesteśmy na odpowiednim etapie. Ostatnie spotkania były dla nas bardzo udane, w końcu stwarzamy więcej dogodnych sytuacji i dobrze gramy piłką. Wygraliśmy dwa poprzednie pojedynki, a teraz jedziemy do Zabrza na mecz z Górnikiem, nad którym również chcemy zwyciężyć. Podsumowując, myślę więc, że na wysoką formę wpłynęła cierpliwość i konsekwencja w treningu.

Tak jak powiedziałeś, czeka nas trudny mecz z Górnikiem Zabrze. Co należy zrobić, aby podtrzymać zwycięską serię?

- Przede wszystkim musieliśmy odpowiednio się przygotować. W tym tygodniu ciężko pracowaliśmy, aby wygrać w Zabrzu. Bardzo ważne będzie również to, aby nasza drużyna wyszła na to spotkanie maksymalnie skoncentrowana. Górnik jest oczywiście dobrym zespołem, co już wielokrotnie potwierdzał, ale my na pewno przed nimi nie klękniemy i będziemy chcieli wygrać, tak jak z każdym innym rywalem.

Przypomnę, że w ostatnim bezpośrednim starciu z Górnikiem udało Ci się wpisać na listę strzelców. Czy tym razem plan jest podobny?

- Mam nadzieję, że znów uda mi się strzelić bramkę, ale na pierwszym miejscu stoi wynik drużynowy i nie jest ważne to, czy do siatki trafię ja, czy ktoś inny. Najważniejsze, aby w niedzielę wyjechać z Zabrza z trzema punktami.

Za nami dokładnie 2/3 sezonu. Jaki jest plan zespołu na ostatnich dziesięć spotkań?

- Wiadomo, że naszym celem jest zwycięstwo w każdym spotkaniu. Nie wiem, czy to nam się uda, ale zrobimy wszystko, aby do końca sezonu jak najczęściej zdobywać pełną pulę punktów.