Wyrównana przeszłość obfitująca w wiele goli | Historia pojedynków z Pogonią / Pierwszy zespół / KGHM Zagłębie Lubin
Wyrównana przeszłość obfitująca w wiele goli | Historia pojedynków z Pogonią 6 mar

Wyrównana przeszłość obfitująca w wiele goli | Historia pojedynków z Pogonią

Po zwycięstwie nad Koroną Kielce, nadszedł czas na wyjazd do Szczecina, gdzie zmierzymy się z miejscową Pogonią po raz 56. w historii. Jak wyglądały dotychczasowe starcia Miedziowych z Portowcami? Tego dowiecie się z poniższego newsa. Zapraszamy!

6 mar 2024 12:00

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin S.A.

Udostępnij

Ekstraklasa

Pierwsze w historii starcie pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Pogonią Szczecin miało miejsce blisko 40 lat temu, a dokładnie w sezonie 1985/1986. Wówczas na Stadionie GOS w Lubinie zwyciężyli nasi rywale, którzy wygrali 2:1. Jedyną bramkę dla drużyny Miedziowych zdobył wówczas Krzysztof Budka. Trzeba przyznać, że początki rywalizacji z Pogonią były dla nas trudne, gdyż na pierwszą wygraną z Portowcami przyszło nam czekać do sezonu 1987/1988. Wtedy bowiem pokonaliśmy rywali z województwa zachodniopomorskiego 2:0 po bramce samobójczej oraz trafieniu Eugeniusza Ptaka.

Łącznie w XX wieku z Pogonią rywalizowaliśmy 22-krotnie, a tylko pięć z tych meczów zakończyło się zwycięsko dla Miedziowych. Ta niekorzystna passa została przełamana, gdy weszliśmy w nowe stulecie. Niekiedy nasi kibice oglądali znakomite spotkania, a o dwóch z nich warto przypomnieć - w sezonie 2002/2003 Miedziowi wygrali inauguracyjne starcie na własnym boisku aż 5:0, co do dziś jest naszym najwyższym zwycięstwem nad Portowcami w historii. Bramki w tym meczu zdobywali Olgierd Moskalewicz (dwie), Grzegorz Niciński, Grzegorz Bartczak oraz Zbigniew Grzybowski. Kolejnym wartym uwagi spotkaniem jest domowe starcie z sezonu 2006/2007, gdy kroczące małymi krokami po drugie mistrzostwo Polski KGHM Zagłębie Lubin wygrało spektakularnie 6:2, a do siatki rywala w tamtym pojedynku trafiali Grzegorz Bartczak, Vidas Alunderis, Rui Miguel, Wojciech Łobodziński, Dawid Banaczek oraz Dariusz Jackiewicz.

Na kolejne spotkanie musieliśmy poczekać do sezonu 2012/2013, gdy Pogoń wróciła po kilkuletniej przerwie na boiska Ekstraklasy. Los sprawił, że oba zespoły zagrały ze sobą już na inaugurację sezonu. Nie będzie to jednak miło wspominane przez nas spotkanie, bowiem Portowcy pokonali naszą drużynę 4:0. W rewanżowym pojedynku Miedziowi pokazali, że ten wynik był jedynie wypadkiem przy pracy i po trafieniach Bartosza Rymaniaka, Szymona Pawłowskiego oraz Michala Papadopoulosa pokonali Pogoń 3:0.

Na kartach historii naszego Klubu bardzo dobrze zapisały się starcia w Szczecinie z sezonów 2018/2019 i 2019/2020. Miedziowi wówczas zwyciężali dwukrotnie 3:0. Wynik pierwszego pojedynku otworzył Damjan Bohar. Po przerwie prowadzenie naszej drużyny podwyższył jeszcze Filip Starzyński z rzutu karnego, a końcowy rezultat ustalił Patryk Tuszyński.

Drugie z tych spotkań zapadnie w pamięci na pewno także z innego powodu, bowiem był to pierwszy mecz po powrocie na ligowe boiska, po wybuchu pandemii koronawirusa. Wówczas wszystkie trzy gole dla Miedziowych padły jeszcze w pierwszej części pojedynku. W 7. minucie do siatki trafił Dejan Drazić, następnie znów w rywalizacji z Pogonią bramkę zdobył Damjan Bohar, a tuż przed przerwą trzeciego gola strzelił Bartosz Białek.

W czasie poprzednich rozgrywek, podczas pierwszego starcia rozegranego na świeżo wyremontowanym stadionie w Szczecinie, górą byli gospodarze, którzy pewnie pokonali Miedziowych 3:0. Wynik spotkania dla Pogoni pięknym strzałem otworzył Damian Dąbrowski. W drugiej części spotkania do naszej siatki trafiali jeszcze Kamil Grosicki oraz Pontus Almqvist.

Niestety na wiosnę ponownie ze zwycięstwa cieszyli się nasi rywale. Wówczas przez ponad 90 minut na KGHM Zagłębie Arena utrzymywał się wynik remisowy, lecz w doliczonym czasie gry gola na wagę trzech punktów zdobył Marcel Wędrychowski.

W bieżącej kampanii mierzyliśmy się z Portowcami przed własną publicznością w ramach 7. serii gier. Przez większość spotkania na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis, choć optyczną przewagę mieli podopieczni trenera Waldemara Fornalika. W 78. minucie Miedziowi dopięli swego i po rzucie rożnym prowadzenie dał nam Bartosz Kopacz, który głową wykorzystał dośrodkowanie Sergiya Buletsy. Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin utrzymali korzystny rezultat do końcowego gwizdka sędziego, dzięki czemu dopisali do swojego dorobku 16. zwycięstwo nad Dumą Pomorza w dotychczasowej historii zmagań.

KGHM Zagłębie Lubin vs. Pogoń Szczecin | Historia pojedynków

Wygrane KGHM Zagłębia: 16

Remisy: 21

Wygrane Pogoni: 18

Bilans bramkowy: 72-61 na korzyść KGHM Zagłębia