Ormianin dał Pogoni zwycięstwo

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. W 4. minucie meczu w pole karne Miedziowych zacentrował Grosicki na głowę Carlosa, ten zgrał do Zahovicia, który oddał mocny strzał z pola karnego, ale czujnie interweniował Dominik Hładun. 120 sekund później było 1:0 dla gospodarzy. Piłkę pod naszym polem karnym stracił Karol Podliński, Mariusz Malec dograł do Luki Zahovicia, a ten wślizgiem wpakował piłkę do bramki. W 23. minucie meczu prawą stroną boiska zaatakował Kowalczyk, odegrał do Zahovicia, ten przedłużył do Żurawskiego, ale po raz kolejny dobrze obronił Hładun. 5 minut później z atakiem ruszyli Miedziowi. Daniel wrzucił piłkę w pole karne w poszukiwaniu Podlińskiego, ale Stipica wypiąstkował piłkę poza pole karne i oddalił zagrożenie. Minutę później Pogoń powinna prowadzić różnicą dwóch goli, ale fantastycznej szansy nie wykorzystał Zahović, który spudłował z kilku metrów. 33. minuta meczu i znów atak Portowców. Kowalczyk zagrał dobrą piłkę do Grosickiego, ten uderzył wewnętrzną częścią stopy, ale piłka przeleciała obok bramki Dominika Hładuna. W ostatniej akcji pierwszej części gry Miedziowi byli bliscy, by wyrównać! Poręba idealnie dośrodkował na głowę Żubrowskiego, ten szukał dłuższego rogu, ale fantastyczną interwencją popisał się Dante Stipica.

Druga połowa meczu zaczęła się od ataków Miedziowych. W 55. minucie Daniel dograł płaską piłkę do Podlińskiego, nasz napastnik uderzał lewą nogą, ale piłka poszybowała nad bramką gospodarzy. 3 minuty później podopieczni Piotra Stokowca dopięli swego. Dośrodkowanie Daniela na bramkę głową z najbliższej odległości zamienił Szysz. W 80. minucie meczu Portowcy wyszli na prowadzenie. Mocnym i celnym uderzeniem z lewej nogi zza pola karnego popisał się Vahan Bichakhchyan i Pogoń prowadziła 2:1. W końcówce meczu nie brakowało sytuacji dla obu zespołów. W dolicznym czasie gry z kontrą ruszyli gospodarze, ale sytuacji sam na sam z Hładunem nie wykorzystał Michał Kucharczyk. W odpowiedzi, niemal w ostatniej akcji meczu, w dobrej sytuacji znalazł się Sasa Zivec, ale jego uderzenie z okolicy 11. metra zablokował Benedikt Zech. Więcej bramek w Szczecinie już nie padło i ostatecznie Pogoń wygrała z KGHM Zagłębiem Lubin 2:1.

Pogoń Szczecin 2:1 KGHM Zagłębie Lubin

Bramki: Luka Zahovič 6, Wahan Biczachczjan 80 - Patryk Szysz 58

Pogoń Szczecin: 1. Dante Stipica - 2. Jakub Bartkowski, 23. Benedikt Zech, 33. Mariusz Malec (66, 41. Paweł Stolarski), 97. Luís Mata - 21. Jean Carlos Silva (66, 18. Michał Kucharczyk), 8. Damian Dąbrowski, 54. Maciej Żurawski (66, 99. Mateusz Łęgowski), 27. Sebastian Kowalczyk (72, 22. Wahan Biczachczjan), 11. Kamil Grosicki - 10. Luka Zahovič (81, 7. Rafał Kurzawa)

KGHM Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 27. Bartłomiej Kłudka, 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 77. Mateusz Bartolewski - 9. Erik Daniel (81, 7. Saša Živec), 6. Aleksandar Šćekić, 14. Jakub Żubrowski (62, 20. Ilja Żygulow), 8. Łukasz Poręba (84, 99. Łukasz Łakomy), 17. Patryk Szysz (84, 3. Saša Balić) - 13. Karol Podliński (62, 15. Martin Doležal)

żółte kartki: Grosicki - Żubrowski, Zhigulev, Poręba.
sędzia: Tomasz Wajda